
Na świecie istnieje wiele ciastek i ciasteczek, na który jest popyt i mają one swoich stałych wielbicieli. Codziennie ludzie podróżują do innych krajów i próbują tamtejszych dań oraz deserów.
Często ich degustacja i wybór przypomina darmowe gry hazardowe na telefon, ponieważ można próbować do woli, o ile nasz żołądek to wytrzyma. Istnieją pośród tych ciastek wyjątkowe, urocze i kolorowe makaroniki. Zobaczmy zatem, co jest ich sekretem, że mają tak licznych fanów?
Pierwsze wzmianki o ciastkach “macaroon” pochodzą według badaczy z VIII wieku z Włoch. Wtedy to w Wenecji ich produkcją zajmowali się przede wszystkim mnisi i mniszki. Wygląd makaroników nieco odbiegał od obecnie znanych ciastek, gdyż bardziej przypominały one okrągłe kokosanki. Były one stworzone ze zmielonych orzechów (migdałów, orzechów włoskich lub laskowych) i białek jaj. Po dziś dzień są to główne składniki tych ciasteczek. Były one znane i lubiane przede wszystkim na dworach i w domach kupieckich, skąd wędrowały dalej. Do stolicy Francji dotarły w roku 1533, gdzie zagościły na dworze króla Henryka II. Przez późniejsze lata i wieki, makaroniki przewinęły się nieco mniej zauważone i docenione. Dopiero w roku 1930, cukiernik znanej firmy Laduree stworzył tzw. makaronik ganache’owy, czyli sklejono dwa ciasteczka za pomocą kremu śmietanowego. Choć badacze dowodzą, że połączenie to miało miejsce dużo wcześniej, także w Paryżu, w nieznanej cukierni. Wówczas do sklejenia musiał posłużyć inny rodzaj kremu bądź dżem. Tradycja makaroników ganache’owych przetrwała po dziś dzień i takie głównie makaroniki można spotkać w cukierniach świata. Ich nadzienie ma rozmaity smak i kolor, podobnie jak samo ciasteczko, które przybiera wszystkie barwy tęczy i wiele więcej. Mistrzowie cukiernictwa prześcigają się w stworzeniu nowszego i ciekawszego smaku, który zachwyci podniebienia wszystkich konsumentów. Jak widać, historia makaroników ma w sobie sporo zwrotów i przewrotów w drodze na szczyt.
Jak wspomniano, podstawą ciasteczek są mielone migdały i białka jaj ubite z cukrem na bezę, jednak sztuką jest zrobić z tych składników idealne makaroniki. Potrzeba precyzji, finezji i wyczucia, ponieważ nie wystarczy samo ich zmieszanie. Należy zacząć od dokładnego odmierzenia potrzebnych produktów. Tutaj przydaje się dobra waga kuchenna i dobre oko również. Bardzo istotna jest kolejność dodawania po sobie składników oraz ich mieszanie. Są dwie szkoły przygotowywania makaroników - jedna na bazie bezy włoskiej, druga na bezie francuskiej. Różnica polega na konsystencji dodawanego cukru, gdyż w bezie włoskiej będzie to gorący syrop cukrowy, a przy francuskiej sypki cukier. Trzeba zwrócić uwagę także na temperaturę i czas pieczenia, gdyż makaroniki nie mogą się zrumienić. Przygotowywanie tych ciasteczek ma w sobie coś alchemicznego, gdyż z tak prostych produktów potrafi wyjść coś tak doskonałego. Wprawna ręka cukiernika oraz uważność na każdym etapie ich przyrządzania zapewni końcowy sukces.
Chcąc spróbować najwyborniejsze i najbardziej znane makaroniki, powinniśmy skosztować tych wyprodukowanych we Francji. Przodują w tej sztuce 3 znamienite marki. Pierwszą z nich jest Laduree, która była prekursorem i rozsławiła makaroniki na cały świat. Sprawiła, że dwa, małe ciasteczka stały się towarem luksusowym i pożądanym. Obecnie na świecie istnieje wiele filii tej marki, więc nie trzeba jechać do Paryża, by spróbować makaroników, choć można. Za najbardziej tradycyjne, uznawane są te z nadzieniem różanym. Jean-Paul Hevin postawił na makaroniki czekoladowe i ganche na bazie czekolady, o czym można przekonać się na własne oczy i podniebieniem także. Z kolei Pierre Herme, zwany “królem współczesnego cukiernictwa”, stawia na odważne i ciekawe połączenia smakowe np. mleczna czekolada z marakują, limonka z bazylią czy bardziej owocowe z truskawkami, rabarbarem i marakują. Wybór jest trudny, ale kto zabroni spróbować wszystkich?
foto: pixabay.com
Artykuł sponsorowany
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie