
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca Renault, który wjechał autem do rowu, po czym udał się do domu. Przyznał się, że jechał zbyt szybko.
Do zdarzenia doszło na łuku drogi w miejscowości Turza Mała (powiat mławski). Kierujący Renault stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu. Mężczyzna zostawił rozbity samochód i wrócił do domu. Tam zatrzymał go patrol drogówki.
Okazało się, że mieszkaniec powiatu mławskiego miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. 46-latek przyznał funkcjonariuszom, że wypadł z drogi bo jechał za szybko, a alkohol pił dzień wcześniej. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowana pojazdem w stanie nietrzeźwości.
(fot. KPP Mława)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Debile bez rozumu