
Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca Renault, który uderzył w ogrodzenie posesji. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 25 stycznia około godz. 22:00 w miejscowości Szulmierz w gminie Regimin. Z ustaleń policjantów wynika, że 25-letni kierowca Renault Kangoo, jadąc w kierunku Regimina, na łuku drogi stracił panowanie nad autem, zjeżdżając w konsekwencji na pobocze. Samochód uderzył w ogrodzenie.
Młody kierowca był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do szpitala. Okazało się, że nie odniósł poważniejszych obrażeń. Grozi mu teraz do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez minimum 3 lata oraz nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jechal na krubin. Złożyć hołd. Puścić pawia na plaży.
I co? Też napiszecie ze popełnił błąd, ale kto w młodości ich nie popełniał...? Już w sońsku jeden taki wysłał 3 kolegów do piachu. A ten osioł mógł np przy okazji zjazdu z drogi trzasnąć pieszego, rowerzystę, czyjegoś ojca, matkę, żonę, dziecko. Pasożyt społeczny. Takich powinno się utylizować.
Do gościa , który napisał coś o utylizacji!.Z początkiem komentarza się zgadzam ale potem trzeba było ugryźć się w język. Przecież to jest też człowiek
No może i mogłem... ale jak Ciebie idącego z gondolowym wózkiem minie idąca prawie bokiem skoda fabia z kierowcą niczym Rysiek z pieniądze to nie wszystko to zrozumiesz... Osobiście uważam, że facet (kobieta też) który siada za kółkiem na takiej bani, zrobi to kolejny, kolejny i kolejny raz. Ja i Ty wiemy, że jest prawo, że jest wizja kary. Pewnie czujemy odpowiedzialność za swoje czyny, ale też za rodzinę czy poprostu życie zwykłych innych ludzi których mijamy. Nie wierzę w to, że ktoś mając 2.5 promila siada za kierownicą w takim stanie pierwszy zaraz w zyciu. Zaczyna się najpierw po piwku-o spoko, nic się nie stało. Potem po dwóch, trzech. Potem po kieliszku, setce, pół litrze. Degradacja następuje powoli, ale systematycznie. 2.5 promila to nie oddech o 10 rano po weselu i ewentualny brak świadomości co faktycznego stanu. To jest ostra impreza. I to się nie zmieni, bo kary czy profilaktyka zapobiegająca jest w tym kraju totalną fikcją. W Gołotczyznie jest chłop którego w wakacje zgarnęła policja za jazde na bani. Od wielu lat. I co? Motocyklem jeździ. Bo tak łatwiej zwiać w razie czego. Dlatego mnie to poprostu w...ia.
Inna sprawa, to stan dróg na terenie tej gminy. Jechałem przedwczoraj do Targoń. Jedna wielka lodówka! Byłem trzeźwy, ale samochód tańczył po drodze. Co robia władze Regimina - nawet śldu posypania dróg! Czy czekają aż bez wódki ktoś się zabije? A delikwenta z Szulmierza wsadzić na parę lat, niech trzeźwieje w celi!
Cieszę się że coraz więcej ludzi widzi że coś złego dzieje się z kierowcami, najczęściej młodymi. Prędkość, alkohol, narkotyki ale i zwykła głupota czy brak kultury na drodze to ewidentne przyczyny tragedii na naszych drogach. Zatem należy zastanowić się co jest tego przyczyną. Brak wyobraźni?
To prawda- drogi w gm. Regimin pozostają wiele do życzenia.... Wczoraj jechałem od Makowa przez Szulmierz i dopiero jak wkroczyłem na teren gminy Regimin to samochód zaczął mi tańczyć mimo jazdy 50km/h. Wstyd żeby nawet po świeżej zmianie włodarzy nikt się nie interesuje drogami!