Recital Michała Bajora w PCKiSz - pełna sala, owacje na stojąco

W piątkowy wieczór sala widowiskowa w PCKiSz wypełniona była po brzegi a to za sprawą Michała Bajora. Bilety na recital "Michał Bajor - od Piaf do Garou" rozeszły się jak przysłowiowe gorące bułeczki już w pierwszych dwóch tygodniach. Recital promował 17 już krążek (dwupłytowy) w dorobku artysty pod tym samym tytułem.





Na ciechanowskiej scenie Bajor występował ostatnio ponad dziesięć lat temu – sam przyznał, że nie było go w „Ciechanowie 14 lat i ma nadzieję, że na kolejne zaproszenie nie będzie musiał tak długo czekać.” Wiele z osób, które w piątek zjawiły się na recitalu Bajora, było na jego poprzednim występie w naszym mieście także w PCKiSz.



Artysta zaśpiewał piosenki z repertuaru m. in. Edith Piaf, Charles`a Aznavoura (jego utwory przeważały), Yves`a Montanda, Gilberta Becaud, czy Garou. Wszystkie w tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego i aranżacjach Wojciecha Borkowskiego (wystąpił razem z Michałem Bajorem). Pierwszym zaśpiewanym utworem był „C’est Si Bon”. „Jeff” i „Piosenka o Marysi” rozbawiły a „Cyganeria” ożywiła wieczór. Na kolana powalił ostatni utwór zaśpiewany po francusku – nieśmiertelne „Non, Je Ne Regrette Rien” Edith Piaf. Po nim Bajor otrzymał owacje na stojąco.



Prawie przed każdym z utworem artysta opowiadał o swoim zamiłowaniu do piosenki francuskiej. Wspominał, że wychowywał się przy jej dźwiękach. Przed laty sam był okrzyknięty największym bardem tego gatunku – nazywano go polskim Aznavourem czy Becaud.  Znał historię osób, których utwory śpiewał i dzielił się z nią widzami. Przez przeszło osiemdziesiąt minut publiczność smakowała francuskiego liryzmu, humoru, drwiny i dramatu.

Nie wszystkim na widowni występ przypadł do gustu, spodziewano się czegoś więcej – artysta „nie porwał i nie zachwycił”. Padały słowa, że brak było mocy i siły w głosie Bajora i tak jak przekonywał do siebie w innym repertuarze tak w piątkowy wieczór „to nie było to co zawsze”. Mimo to z możliwości spotkania się z artystą po recitalu ,  otrzymania autografu czy zrobienia pamiątkowego zdjęcia skorzystała kilkudziesięcioosobowa grupa.



Od redakcji

Jeżeli słowa krytyki co do piątkowego występu wynikały ze złego nagłośnienia – sprzęt którym na tą chwilę dysponuje PCKiSz nie należy do najnowszych – informujemy, że jego zakup i wymiana nastąpi jeszcze w tym roku, za środki pozyskane także z tzw. Funduszy Centralnych .

Autor: E. Stawińska


Znajdź siebie!

Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć: