
W ubiegłą środę, 22 marca, w Powiatowym Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie odbył się koncert Ralpha Kamińskiego.
Bilety na to wydarzenie rozeszły się w kilkanaście minut po rozpoczęciu sprzedaży. Nic w tym dziwnego, wszak w naszym mieście nieczęsto możemy zobaczyć artystów tego formatu. Budzących kontrowersje, skrajne emocje, ale i podziw.
Wydarzenie było raczej spektaklem, przedstawieniem niż koncertem. Niesamowita scenografia, perfekcyjna reżyseria światła i cały anturaż, nadawały temu spotkaniu z kulturą wyjątkowego charakteru.
Ralph wraz z zespołem zaprezentował widzom kilkanaście piosenek z repertuaru Kory (Olgi Jackowskiej) w zupełnie nowych aranżacjach. Nieoczywiste, a czasami wręcz zaskakujące wykonanie, połączone z perfekcyjnie dopasowaną choreografią artysty, musiało wzbudzić podziw. Już sam początek przedstawienia zapowiadał jego nieszablonowy charakter. Ralph Kamiński pierwszy z utworów zaśpiewał z wnętrza figury stylizowanej na figurę Matki Boskiej. Nie pytaj za co cię kocham, bo kocha się za nic - m.in. to te słowa piosenki "Łóżko", padają z ust wokalisty. Widownia widzi tylko twarz Ralpha znajdującą się w miejscu twarzy Madonny. To tylko początek. Później było już tylko więcej... więcej emocji, więcej odniesień, więcej kontrastów.
Oby więcej takich wydarzeń.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
miasto bogatych ludzi ,a czy Mossakowski zapłaciłeś za bilet ?
A czy " artysta" zaszczekał w popisowej swojej piosence? Że też są chętni do oglądania takich gwiazd ..
To już zakrawa o profanację i obrazę uczuć
Jestem rozczarowany, nie ma to jak Zenon Martyniuk.