
Znamy szczegóły zdarzenia drogowego, do którego doszło w ostatnią środę (26 lipca) tuż przed godz. 14:00 na wiadukcie w ciągu ul. Płockiej w Ciechanowie. Przypomnijmy, że doszło tam do przewrócenia się przyczepy z gruzem, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu. Okazało się, że w zdarzeniu uczestniczyło też auto osobowe.
- 34-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, kierując ciągnikiem rolniczym marki Zetor z dwoma przyczepami załadowanymi gruzem, zjeżdżając z wiaduktu nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego jedną z przyczep wywróciła się wysypując zawartość w postaci gruzu na jezdnię - poinformowała nas Bożena Kuklak z ciechanowskiej policji. Mało tego, przyczepa zsuwając się z wiaduktu zawadziła jadącego z naprzeciwka Volkswagena Passata.
W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Rozsypany gruz przez kilkadziesiąt minut blokował jeden pas ruchu w kierunku Płocka. Na miejsce sprowadzono ładowarkę teleskopową, przy pomocy której postawiono przyczepę, a także drugi ciągnik z przyczepą potrzebny do przeładowania gruzu. - Sprawca kolizji - kierujący zestawem ciągnika z przyczepami, został ukarany mandatem karnym - dodają policjanci.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak zjeżdżając skoro i traktor i przyczep są ustawione w kierunku podjazdu?
Bo go obróciło. Przyczepy (pewnie z niesprawnymi hamulcami) pchały ciągnik i tak doszło do przewrócenia i obrócenia tego zestawu.
ładny ciagnik
Wjeżdżając, wjazd na wiadukt był zablokowany... Po stronie zjazdu nie było właściwie śladu wywrotki. Widziałam na miejscu jak to wyglądało, akurat przejeżdżaliśmy.
Na moje oko to gość miał za dużo towaru a za lekki traktor i nie podjechał pod wiadukt a że hamulce też byle jakie zaczęło go cofać przyczepa się skrzyzowala i wywrocila.
Całe szczescie że nikomu się nic nie stało, inni przewoźnicy powinni wyciągnąć wnioski z tej sytuacji
Też mi się wydaje że go ściągnęło jak podjeżdżał na wiadukt, gdyby zjeżdżał z wiaduktu i przyczepa się wywróciła to ciągnik nie stałby w tą stronę, w którą stoi, nie ma takiej opcji.