
Liczba cudzoziemców pracujących legalnie i podlegających ubezpieczeniom społecznym w naszym kraju przekroczyła już 1 mln 111 tys. osób. W województwie mazowieckim, na koniec września br. odnotowaliśmy 311,3 tys. cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS. Największą grupę nadal stanowią obywatele Ukrainy.
Na koniec września br. do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych w ZUS zgłoszonych było ponad 1,111 mln cudzoziemców. Od początku roku ich liczba wzrosła o ponad 48,4 tys. Już od lat zdecydowaną większość pracujących w Polsce cudzoziemców stanowią obywatele Ukrainy. Na koniec września było ich ponad 753 tys. Poza nimi najliczniejsze narodowości, które legalnie świadczą pracę w naszym kraju to Białorusini – 126,3 tys. osób i Gruzini – 27 tys. osób- informuje Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim.
W województwie mazowieckim odnotowaliśmy ponad 311,3 tys. obcokrajowców ubezpieczonych w ZUS. W dalszym ciągu dominującą grupą w naszym regionie są obywatele Ukrainy, których jest blisko 182,4 tys. Kolejną liczną grupą cudzoziemców w ubezpieczeniu społecznym na Mazowszu są Białorusini. Na koniec września br. było ich 45,5 tys. Za nimi są obywatele Indii -7,9 tys. osób i Wietnamu -6,6 tys. osób. Legalną pracę w naszym województwie podejmują także obywatele Gruzji, Mołdawii, Bułgarii, Turcji, czy Rosji. Do ubezpieczeń zgłoszeni są również obcokrajowcy z bardziej odległych, często egzotycznych krajów. To osoby pochodzące m.in. z Meksyku, Tajlandii, czy Filipin – dodaje rzecznik.
Większość cudzoziemców, bo aż 59,4 proc., którzy podlegają ubezpieczeniom społecznym, to osoby zatrudnione na umowę o pracę, pozostali albo prowadzą własną firmę, albo pracują na umowie zleceniu czy też na podstawie innych umów cywilnoprawnych, od których istnieje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne.
Cudzoziemcy posiadający określoną podstawę pobytu w Polsce mogą zakładać i prowadzić działalność gospodarczą na takich samych zasadach jak obywatele polscy. Oznacza to, że mogą podejmować i prowadzić każdą dopuszczoną polskim prawem formę działalności gospodarczej. Co ciekawe w kraju od początku roku przybyło cudzoziemców, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą o 54,9 proc. Ich liczba na koniec grudnia 2022 r. wynosiła 29,7 tys., by wzrosnąć do 46 tys. na koniec września 2023 r. Na Mazowszu działalność gospodarczą prowadzi 14,9 tys. cudzoziemców. Najliczniejszą grupę stanowią obywatele Ukrainy (5,4 tys.) i Białorusi (4,1 tys.).
Odnotowany wzrost wskazuje, że obywatele innych państw nie mają problemu ze znalezieniem pracy u pracodawców w Polsce. Legalne zatrudnienie oraz opłacanie składek powoduje możliwość korzystania ze świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (m.in. emerytury, renty czy zasiłki chorobowe).
W płockim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na koniec września br. odnotowaliśmy ponad 15 tys. cudzoziemców. Najliczniejszą grupę stanowią obywatele Ukrainy (8,9 tys.) i Białorusi ponad (3,1 tys.). Legalną pracę podejmują także m.in. obywatele Gruzji, Mołdawii, Indii czy Filipin.
źródło: ZUS
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
super, zobaczymy za tyfuska jak bedzie
Będzie dużo nielegalnych, tych których nie chcą niemcy.
Śmierdzi tu pisem w komentarzach. Widać żal d... ściska.
Raczej cuchnie ośmiogwiazdkowym chamem.
Pis dalej twierdzi, że afery wizowej nie było, a zalew cudzoziemców pochodzi zapewne z księżyca.
Ta niby "wielka" rozdmuchana do granic absurdu afera wizowa została ucięta na etapie „przepchnięcia” wiz dla 268 osób. Proceder przerwało CBA. Według „Rz” Edgar K. wpadł na gorącym uczynku, podczas transakcji przyjęcia łapówki. – Przyznał się, składa obszerne wyjaśnienia, komu i za ile załatwił wizę. Dziś K. jest na wolności za poręczeniem majątkowym. Do wręczania mu pieniędzy przyznali się także dający – zarzuty mają m.in. Saikat B., Beata W., Monika R., Mariusz G. i Krzysztof P. Niemal wszyscy, z którymi kooperował Edgar K., a którzy chcieli ściągnąć cudzoziemskich pracowników zostali ustaleni. To tak wygląda ta niby wielka afera. A tak przy okazji czemu totalni i ich przybudówki pierwsze co maja zrobić to zlikwidować CBA, które wykryło tę domniemaną aferę? Czy przypadkiem nie dla tego, że profesjonalni i wyszkoleni funkcjonariusze namierzyli np. Sławka N prawą rękę DT i podejrzanego o korupcję Włodzimierza Karpińskiego też z PO byłego ministra w rządzie DT, który opuścił w czwartek po południu areszt w Mysłowicach. Stało się tak po decyzji prokuratury, która uchyliła ten środek zapobiegawczy w związku z postanowieniem marszałka Sejmu stwierdzającym objęcie przez Karpińskiego mandatu europosła. Jasne bez CBA będzie dla pewnego środowiska bezpieczniej. Nawet sądy nie będą się musiały trudzić.