
Matka z synem podróżowali osobowym Renault, które wypadło z drogi i dachowało. Ranne dziecko przetransportowano do szpitala w Ciechanowie.
Do wypadku doszło dziś (wtorek, 20 marca) w godzinach porannych w miejscowości Płocochowo (powiat pułtuski). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 41-latka kierująca Renault na prostym docinku drogi z nieznanych przyczyn straciła panowanie nad pojazdem. W konsekwencji auto wypadło z drogi i dachowało.
W wypadku ucierpiał 5-letni syn kierującej, który z obrażeniami głowy trafił do ciechanowskiego szpitala. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn zdarzenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
prosty docinek drogi...
Patrzac na auto to obrazenie glowy dziecka mozna wnioskowac ze było przewożone w sposób bezpieczny i zapiete w foteliku (mogę się oczywiście mylić)