
Ciechanowska policja, wspólnie z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej, przeprowadziła na terenie Ciechanowa kolejne działa z wykorzystaniem specjalnego systemu kamer ICam, umożliwiającego rejestrację obrazu oraz jego zdalną transmisję. Urządzenie po raz kolejny pomogło w wychwyceniu przypadków łamania przepisów w ruchu drogowym.
W ostatni czwartek (13 marca) stróże prawa prowadzili wzmożone działania prewencyjno-kontrolne pod nazwą "Niechronieni Uczestnicy Ruchu Drogowego". Wykorzystane podczas akcji kamery śledziły zachowania kierowców na przejściach dla pieszych w miejscach, gdzie często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji i potrąceń. Policyjne urządzenie rejestrowało popełniane wykroczenia, a mundurowi z ciechanowskiej policji interweniowali wobec ich sprawców.
- Policjanci ujawnili 7 wykroczeń popełnionych przez kierujących. Wykroczenia te polegały na naruszeniu zakazu wyprzedzania bezpośrednio przed lub na przejściu dla pieszych. W trakcie prowadzonych działań policjanci nałożyli 5 mandatów karnych, zastosowali 1 pouczenie i skierowali 1 wniosek o ukaranie do sądu - informuje asp. Magda Sakowska z komendy policji w Ciechanowie.
Policja przypomina, że wykroczenia popełniane względem niechronionych uczestników ruchu drogowego są wysoko sankcjonowane. Sprawcy muszą liczyć się z mandatami w wysokości 1500 złotych oraz 15 punktami karnymi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dojenia kierowców ciąg dalszy. Kierowcy płacą drakońskie kary za ludzi idących chodnikiem w stronę przejścia dla pieszych albo stojących obok przejścia. A co tam konwencja genewska jak prawo u nas stanowią sami sędziowie i niemieckie media. Policja łata dziurę budżetową a nie "jakieś tam" bezpieczeństwo pieszych. Teraz to kierowca odpowiada za zachowanie pieszego poza przejściem a w jego pobliżu. Z tej "troski" liczba wypadków wzrosła bo piesi mają przecież "pierwszeństwo" i włażą jak kamikadze na przejścia. Stara jedynie prawdziwa zasada bezpieczeństwa została wygumkowana. Niedługo w celu poprawy bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych wprowadzą pierwszeństwo dla pieszych i samochodów przed pociągami. Po wyjściu z prokuratury przesłuchiwani ludzie jedynie jako świadkowie umierają a sama prokuratura straszy konsekwencjami prawnymi za łączenie tej śmierci z przesłuchaniem. Dogoniliśmy Koree Północną. Łukaszenka został w tyle.