
Sprawca czołowego zderzenia dwóch samochodów na remontowanym wiadukcie przy ul. Płockiej w Ciechanowie poruszał się kradzionym samochodem. Informację przekazaną nam przez jednego z Czytelników potwierdziła ciechanowska policja.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w nocy 26 grudnia. Nietrzeźwy kierowca Fiata wjechał pod prąd na wiadukt i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym Volkswagenem (informowaliśmy o tym TUTAJ).
Okazało się, że auto, którym podróżował 22-latek, zostało wcześniej skradzione a sam kierowca nie posiadał prawa jazdy. - Kierowca, który kierował fiatem, nie miał uprawnień do kierowania. Tego samego dnia przyjęliśmy zgłoszenie dotyczące kradzieży tego pojazdu z miejscowości Gąski. Pokrzywdzona oszacowała wartość pojazdu na kwotę 300 zł - informuje nas kom. Jolanta Bym.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, pojazdów zakaz prowadzenia pojazdów na okres minimum 3 lat oraz nawiązka. - Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji oraz kierowanie bez uprawnień. W sprawie kradzieży prowadzone są czynności wyjaśniające dotyczące wykroczenia - dodaje rzecznik prasowy KPP w Ciechanowie.
(fot. KPPSP Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kto miał w tych gonskach taki samochud?
Swojej fury nie rozpoznajesz?
Krubin wyciągnął rękę po tego zloma. ..
Po ciebie tez wyciągnie ty ośle
Teraz frajera do pudła na 10 lat.ale wartość auta mnie rozwaliła ciekawe czy ten rupieć przegląd mniał