
Policjanci zatrzymali mieszkańca Ciechanowa, który spowodował kolizję drogową. Mężczyzna był pijany i nie posiadał prawa jazdy.
Wszystko wydarzyło się przy stacji paliw na ul. Niechodzkiej w Ciechanowie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący Oplem 47-letni ciechanowianin nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w tył Volvo, którym podróżował 27-letni mieszkaniec Ciechanowa.
W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Okazało się natomiast, że kierujący Oplem jest pijany. 47-latek miał w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Ponadto mieszkaniec Ciechanowa nie posiadał prawa jazdy. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wielkie halo, przecie to pielgrzym, zmierzal w kierunku plaży krubinskiej oddać hołd bogini pamiętnych wydarzeń lipcowych. Wypił 2 jabole i jechał w stronę zachodzą słońca!
Właściciel volvo ma sie gorzej ubezpieczyciel pijanego nie zwróci za szkodę spowodowana przez pijanego, przerabiałem taka przygodę, bedzie to trwało wiele miesięcy jak pokryje koszty fundusz gwarancyjny,pare rozpraw sądowych.
A kiedy to się wydarzyło, to już historia
he he brzechwe jakiś pijaczek chyba od tyłu musiał zapiąć bo dalej nie może przeżyć ich niefartów
Nie widzę możliwości aby ubezpieczyciel nie wypłacił odszkodowania, oczywiście pijany kierowca najprawdopodobniej otrzyma regres i ostatecznie będzie musiał pokryć koszty ze swojej kieszeni
a kto wprowadzał opla na lawetę , że spadło i się bardziej uszkodziło?