
Krajową "pięćdziesiątką" w kierunku Ciechanowa jechał pijany kierowca, który przewoził kilkuletnie dziecko. Został zatrzymany dzięki reakcji świadka.
Jeden z mieszkańców powiadomił policję, że widział dwóch mężczyzn i kilkuletnie dziecko, którzy przy jednym z barów wsiadali do osobowego forda. Obaj mężczyźni chwiali się na nogach, a jeden wszedł na jezdnię, gdzie omal nie został potrącony przez auto. Ford ruszył drogą krajową nr 50, jadąc "wężykiem", po czym skręcił na jedną z posesji.
Policjanci udali się we wskazane miejsce, gdzie zastali 39 i 41-latka. Mieszkańcy gminy Sochocin byli pijany. Młodszy miał w organizmie blisko 1,8 promila, a starszy - prawie 2,5 promila. Obaj trafili do aresztu.
Po wytrzeźwieniu 39-latek przyznał się, że to on kierował fordem. Okazało się, że nie tylko był pijany, ale też prowadził auto pomimo sądowego zakazu. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie