
Blisko 3 promile alkoholu miał w organizmie kierowca Seata, który jazdę zakończył na przydrożnym drzewie. W pojeździe przewoził trójkę dzieci, które trafiły do szpitala.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (24 września) około godz. 16:15 w miejscowości Unieck (ok. 30 km od Ciechanowa), na gminnej drodze Unieck-Kocięcin Brodowy. Policja ustaliła, że kierujący osobowym Seatem 49-latek na łuku drogi stracił panowanie nad autem, w wyniku czego zjechał na pobocze, po czym uderzył w drzewo.
Mieszkaniec gminy Raciąż podróżował z trójką dzieci w wieku 2,5, 11 oraz 13 lat, które z powierzchownymi obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Okazało się, że kierowca Seata był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie 2,9 promila alkoholu. Ustalono również, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Debil
Krul rzycia
Gorzała mózg wypaliła.
prawda jest taka, że ma kilkoro dzieci a za 500+ kupił sobie samochód. wcześniej jeździł rowerem. patola