Reklama

Pijany 20-latek ukradł samochód i spowodował kolizję. Na koniec zaatakował policjantów

06/04/2016 11:09

Policjanci zatrzymali 20-latka, który mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu, kierował osobową Hondą. Mężczyzna auto zabrał bez zgody właściciela, a w czasie jazdy ulicami miasta uszkodził znak drogowy, zaparkowany samochód i bramę wjazdowa. Dodatkowo w czasie zatrzymania był agresywny wobec stróżów prawa.

Wszystko działo się w Raciążu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe Honda, który na jednej z ulic miasta uderzył w zaparkowane auto oraz uszkodził bramę wjazdową. Kierujący nim mężczyzna, według zgłoszenia, miał być nietrzeźwy. Na miejscu policjanci zastali pokrzywdzonych i potwierdzili zaistniałe uszkodzenia. Ustalili również, że kierowca z Hondy porzucił uszkodzony pojazd i zbiegł z miejsca zdarzenia.

- Kilka ulic dalej policjanci zauważyli hondę z licznymi uszkodzeniami karoserii. Przy pojeździe zastali właściciela. Mężczyzna dokładnie opisał im zdarzenie, które miało miejsce około pół godziny wcześniej. Z jego relacji wynikało, że razem ze znajomymi podjechał w pobliże sklepu spożywczego. W samochodzie została tylko jedna osoba-pasażerka, siedząca z tyłu. W pewnym momencie do auta wsiadło trzech mężczyzn, znanych mu z widzenia. Wykorzystując pozostawione w stacyjce kluczyki i nie wyłączony silnik, pomimo jego protestów, ruszyli. Już na pierwszym skrzyżowaniu honda uderzyła w znak drogowy. Na sąsiedniej ulicy uderzyła w zaparkowanego saaba i metalową bramę wjazdową do jednej z posesji. Uszkodzony pojazd, jadący nim mężczyźni porzucili i uciekli z miejsca zdarzenia - informuje policja.

W czasie patrolowania ulic Raciąża policjanci zauważyli ustalonego sprawcę całego zajścia, stojącego w dużej grupie osób. Był to 20-letni mieszkaniec Raciąża. W czasie zatrzymania mężczyzna był agresywny, nie reagował na polecenia, ubliżał funkcjonariuszom i kopał ich. Jak wykazało późniejsze badanie stanu trzeźwości, miał on prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

Zatrzymany, noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał w sumie cztery zarzuty: kierowania samochodem osobowym, znajdując się w stanie nietrzeźwości, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i ich znieważenia oraz zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego jego użycia. Do wszystkich zarzucanych mu czynów przyznał się. O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do