
Kierowca oraz pasażerowie Volvo trafili do szpitala, po tym jak auto uderzyło w tył ciągnika. Droga przez kilka godzin była zablokowana.
Do wypadku doszło wczoraj (poniedziałek, 27 listopada) około godz. 16:50 na drodze wojewódzkiej w okolicach Nowego Miasta (ok. 20 km od Ciechanowa). Policja wstępnie ustaliła, że zarówno Volvo, jak i ciągnik poruszały się w stronę Płońska. W pewnym momencie kierujący osobówką 67-latek uderzył w tył Ursusa, który ciągnął za sobą nieoświetlony rozrzutnik. W wyniku zderzenia kierowany przez 37-latka ciągnik przewrócił się i całkowicie zablokowało drogę, natomiast Volvo "wbiło" pod rozrzutnik.
W zdarzeniu ucierpiały trzy osoby podróżujące osobówką, które przewieziono do szpitala. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Policja prowadzi w tej sprawie dalsze czynności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kierowca Volvo uderzył nie w ciągnik tylko w tył nie oświetlonego rozrzutnika!
Fakt lamp tam nie widać ale czerwone odblaski są widoczne i to już powinno dać kierowcy do myślenia.
Tak, zwaszcza jak z przeciwka jedzie np jakis pajac na chińskich ksenonach.. Wtedy nawet odbladku nie widac
Jak z przeciwka jedzie ktoś na chińskich żarówkach/żarnikach lub ma światła ustawione zbyt wysoko to czasami światła jest ciężko zobaczyć, a co dopiero odblaski. A niestety w Polsce 60% samochodów ma źle ustawione światła, a jak im migniesz to jeszcze głupio odmiguje. Ostatnio jechał za mną taki pajac co miał lewe światło ustawione centralnie po lusterku. Specjalnie zjeżdżałem do osi, żeby mnie nie raził to on jeszcze bardziej na lewy, a jak wyjechałem z terenu zabudowanego to został, gdzieś daleko.