
Policja i prokuratura prowadzą czynności w sprawie wypadku, w którym zginął kierowca Opla. Auto zjechało do rowu i wpadło do rzeki.
Do wypadku doszło w ostatni piątek (1 grudnia) około godz. 17:50 w okolicach miejscowości Doziny w pow. mławskim (ok. 30 km od Ciechanowa). Policja wstępnie ustaliła, że 37-latek kierujący Oplem Corsa z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi do znajdującego się po lewej stronie rowu, po czym wpadł do rzeki.
Kierujący Oplem mieszkaniec Mławy zginął na miejscu zdarzenia. Podróżujący z nim pasażer, 25-latek z pow. mławskiego, trafił do szpitala. Okazało się, że nie doznał poważniejszych obrażeń. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn wypadku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi" ślisko było i wpadł w poślizg pewno.