
Dzieci z Bloków i Kargoszyna w końcu będą miały się, gdzie bawić na świeżym powietrzu w bezpiecznych i cywilizowanych warunkach. Jesienią przy ulicy Kraszewskiego w pobliżu dawnej hali Mazovii powstanie rekreacyjny park tematyczny.
- Bardzo się cieszę proszę pana, bardzo. Ten park to będzie manna z nieba, szkoda, że dopiero teraz ktoś odkrył, że na Blokach też mieszkają dzieci – mówi nam pani Jadwiga, babcia siedmiolatka. Trudno nie zgodzić się z tą opinią. Placów zabaw w tej części miasta rzeczywiście jest jak na lekarstwo, a te które są znajdują się przeważnie w złym stanie – Aż strach pozwolić dzieciom, aby wchodziły na te bujaczki. Przecież to wszystko jest zardzewiałe i w każdej chwili może się urwać. – skarży się nam jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Okrzei. Nie bez winy są w tym wszystkim mieszkańcy – Psy biegają bez smyczy, wchodzą do piaskownicy i załatwiają swoje potrzeby, a właściciel stoi i się patrzy. Do zwierzęcia nie można mieć pretensji, do człowieka jak najbardziej, ale co niektórym nie przetłumaczy – stwierdza pani Jadwiga.
Od jesieni sytuacja dzieci z Bloków i Kargoszyna znacznie się jednak poprawi. Wszystko dzięki inwestycji, która powstanie przy ulicy Kraszewskiego. Nowy plac zabaw wyglądem będzie podobny do istniejących już w Ciechanowie parków tematycznych na Jeziorku oraz przy Szkole Podstawowej numer 7. W środku na dzieci czekać będą nowiutkie zjeżdżalnie, karuzele czy bujaczki. Plac zostanie ogrodzony, a na jego teren nie będzie można wchodzić z psami. Na noc obiekt będzie zamykany. Dokładne informacje na temat zabawek jakie będzie można znaleźć w środku podamy wkrótce.
Redakcja
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Fajna sprawa, ale.. Zawsze znajdzie się jakieś ale. Tym ale jest to, że nikt o te place zabaw nie chce się troszczyć. Mogę się założyć, że po miesiącu większość atrakcji będzie już zepsuta i pomalowana farbami, mazakami itp. Plac zabaw powinien być zamykany np. po 22 i obięty całodobową ochroną, żeby wytrwał jak najdłużej. Te tabliczki z regulaminem są potrzebne, ale nic niestety nie dają. A co do wypowiedzi Sisi, przejdź się na plac zabaw przy Kauflandzie i popatrz na to jak się zmienił od otwarcia, ale nie zwracaj uwagi na różne otarcia itp. spowodowane dobrą zabawą dzieci. ;) Pozdrawiam.
Patologia jest wszędzie...i jakoś żaden z nowych placów zabaw nie został zniszczony...tak więc KIRA-niech Cię głowa nie boli...
I tak to zniszczą te patologiczne dzieci