
Policjanci z psem tropiącym poszukiwali mieszkanki Ciechanowa, której zniknięcie zgłosił zaniepokojony mąż. Kobieta zostawiła w domu list i wyszła.
W ubiegły piątek (5 stycznia) tuż po godz. 22:00 ciechanowska policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 45-letniej mieszkanki Ciechanowa. Zaniepokojony mąż kobiety poinformował, że jego żona zostawiła w domu list, z którego wynikało, że jej życiu może zagrażać niebezpieczeństwo. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji oraz przewodnika z psem tropiącym.
Kilkadziesiąt minut od zgłoszenia mundurowi zauważyli kobietę. Poszukiwana błąkała się w rejonie miejsca zamieszkania. Jak informuje oficer prasowy KPP w Ciechanowie istniało podejrzenie, że 45-latka mogła zatruć się wziętymi wcześniej tabletkami. W związku z tym na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała ciechanowiankę do szpitala.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na mławskiej stronie w/w informacja była opublikowana już wczoraj, u nas oczywiście najpóźniej, mimo że dotyczy Ciechanowa.
zawsze ciechanow był nie do informowany i tak jest sspot ciechanow nie działa . w mławie czy płonsku cały czas ktos cos pisze udostepnia a w ciechanowie ? to dziura gdzie nawet koty nie chca zdychac
I tak dobrze ze napisali a nie dopiero we wtorek bo to już czwartek, jutro piątek i weekend i wiadomości dopiero we wtorek będą. Bo wolne. Zamknąć sklepy, bary, telewizję i internet. Bo wolne...
A wszystkiemu winien mąż ,który regularnie zdradzał bo nie potrafił trzymać ch... w rozporku...
Tutaj nawet układ strony utrudnia rozmowę. Wypowiedzi jedna pod drugą bez możliwości odpowiedzi na konkretną. Skutek jest taki, że każdy czymś tam strzeli od czasu do czasu od siebie.