
24-letni motocyklista trafił do szpitala, po tym jak wypadł z drogi i wylądował w rowie. Jak się okazało jechał na "podwójnym gazie".
Do zdarzenia doszło w sobotę, 4 lipca, o godz. 16.20 na drodze krajowej nr 7 w Pepłowie. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący motocyklem marki Yamaha, 24–letni mieszkaniec Nidzicy, na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem, zjechał na prawe pobocze a następnie do rowu. Młody motocyklista został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. Przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej - poinformowała asp. Anna Gorczewska z mławskiej policji.
Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 1,80 promila alkoholu. Trwają czynności policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze, że nikomu nic nie zrobił.