
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca Chryslera, który zakończył podróż w przydrożnym rowie. Dodatkowo nie posiada prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło w sobotę (11 grudnia) około godz. 15:30 w miejscowości Kraszewo-Gaczułty. Z ustaleń policji wynika, że 29-letni kierowca Chryslera na łuku drogi stracił panowanie nad autem, po czym wjechał do rowu, gdzie dachował, uszkadzając znak drogowy.
Mieszkaniec Łomianek miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Mundurowi ustalili też, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Trwają dalsze czynności policji w tej sprawie.
(fot. OSP Raciąż/OSP Koziebrody)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie