
Ciechanowska policja ustala okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w środku nocy na krajowej "pięćdziesiątce" niedaleko Ciechanowa. Osobówka wpadła tam do rowu.
Do zdarzenia doszło w ostatni wtorek (14 marca) około godz. 2:20 w nocy w miejscowości Skarżynek (gmina Ojrzeń) na drodze krajowej nr 50. Policja ustaliła, że 31-letni mieszkaniec Ciechanowa podróżujący Oplem Vectrą, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wjechał do przydrożnego rowu. - Według relacji kierowcy na jezdnię wbiegły dziki - dodaje oficer prasowy KPP Ciechanów.
W zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może faktycznie jechał za szybko, ale i tak zwierzyny leśnej namnożyło się za dużo i może ona powodować zagrożenie na drodze.
Wczoraj audi zdjeło w Skarżynku sarne. Tylko kosci zostaly na asfalcie...