Reklama

Lublin zdobyty! Jurand ograł wicelidera

05/02/2018 13:27

Duży krok w kierunku awansu do pierwszej ligi wykonali w ostatni weekend szczypiorniści Juranda. Ciechanowianie ograli na wyjeździe wicelidera, umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli.

Starcie z AZS UMCS Lublin było tzw. pojedynkiem "o sześć punktów". Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy po kilku minutach prowadzili 3:0. Podopieczni Krzysztofa Biernackiego szybko jednak opanowali sytuację i już po niespełna kwadransie wyszli na prowadzenie. Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 12:11 dla Juranda. Początek drugiej odsłony był bardzo zacięty. Zawodnicy AZS UMCS nie pozwalali odskoczyć ciechanowianom i na każde ich trafienie również odpowiadali bramką. W końcu przy stanie 16:16 inicjatywę przejął Jurand, który zanotował pięć trafień z rzędu. Po tym ciosie szczypiorniści z Lublina już się nie podnieśli i ostatecznie ulegli we własnej hali ciechanowianom 25:30.

W drużynie Juranda na listę strzelców wpisali się: Damian Rutkowski - 9 bramek, Patryk Dębiec - 7, Andrzej Kosik i Damian Tobolski - 4, Sebastian Dobrzyniecki - 3, Krzysztof Szuba - 2, Łukasz Klimowski - 1.

W tabeli Jurand ma na swoim koncie 28 punktów i o 7 wyprzedza drugi AZS UMCS Lublin. Trzeci ROKiS Radzymin zgromadził 19 punktów, ale rozegrał o jedno spotkanie mniej od ciechanowian.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-02-05 18:38:54

    Tak trzymać. Nie to co MKS, tylko kasa,kasa A wynikow brak

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do