Reklama

"Lidl zatrudni 30 osób, a 200 innych straci pracę", czyli ciąg dalszy protestu

19/03/2015 15:52

Ciąg dalszy batalii kupców, przedsiębiorców oraz mieszkańców dzielnicy "Bloki" o zmianę planowanej przy ul. Sienkiewicza lokalizacji sklepu Lidl (temat ten poruszaliśmy TUTAJ). Protestujący skierowali kolejne pisma do prezydenta Ciechanowa. Spotkali się także w tej sprawie z miejskimi radnymi.

Lokalni kupcy i przedsiębiorcy, sprzeciwiający się powstaniu sklepu wielkopowierzchniowego w tym punkcie miasta, podkreślają, że ich protest nie jest wymierzony w sam zamiar otwarcia Lidla w Ciechanowie. Ich obawy budzi lokalizacja, jaką wybrano na przeprowadzenie tej inwestycji, czyli tereny po dawnej drukarni "Gryf". Ich zdaniem tego typu sklepy powinny powstawać na obrzeżach miasta, czy terenach wokół nowo budowanej pętli miejskiej.


W jednym z listów skierowanym do władz miasta, protestujący wyliczają sześć zagrożeń, z jakimi ich zdaniem będzie wiązało się otwarcie marketu właśnie przy ul. Sienkiewicza. - Planowany obiekt stwarzał będzie zagrożenie dla mieszkańców pod względem komfortu mieszkania w takim sąsiedztwie. Zwracamy uwagę na fakt, że taki obiekt spowoduje dużo większą eksploatację tego obszaru, który nie jest do tego dostosowany. Nasze zarzuty wobec projektu dotyczą: spodziewanego nadmiernego hałasu, izolacji mieszkańców sąsiadujących z planowanym budynkiem, nadmiernego zanieczyszczenia środowiska, zniszczenia środowiska naturalnego, niewłaściwej eksploatacji obszaru dziedzictwa kulturowego, niewspółmiernej do potrzeb ilości proponowanych miejsc parkingowych i spodziewanych problemów komunikacyjnych - wyliczają protestujący.


Kolejny list trafił na biurko prezydenta na początku marca. Tu przedsiębiorcy i mieszkańcy ponownie uwypuklili swoje obawy, zwracają uwagę na największe zagrożenia, jakie będzie niosła za sobą planowana inwestycja. - Mieszkańcy sąsiadujących bloków obawiają się zamknięcia ich w ciągu komunikacyjnym dla tego obiektu i z zaniepokojeniem pytają dlaczego w planach zagospodarowania przestrzennego ich bloki zostały wyłączone z całości planu dla tego osiedla. Takie wydzielenie trzech budynków mieszkalnych nie wpływa na ujednolicenie i spójną rewitalizację tego terenu. Obawiamy się również nadmiernego hałasu wywołanego inwazją samochodów osobowych i ciężarowych, jak też zanieczyszczenie środowiska i zniszczenie zieleni. Osłonięcie bloków ścianami dźwiękoszczelnymi nie będzie spójne z całością osiedla "Bloki", a w nas spowoduje wyobcowanie ze społeczeństwa. Proponowana przez inwestora ilość miejsc parkingowych jest niewystarczająca dla tak dużego obiektu i grozi paraliżem komunikacyjnym na tej ulicy. Uważamy również że dla takiej inwestycji lepszą lokalizacją były by tereny pętli miejskiej, czy też okolice Ciechanowa, gdzie łatwiej było by rozładować ruch samochodowy. Jako mieszkańcy obawiamy się, że jesteśmy w mniejszości w porównaniu z reszta społeczeństwa, która oczekuje zrealizowania obietnic wyborczych i ten obiekt miałby być przeciwstawieniem się ówczesnej władzy. Jednak koszty jakie poniesiemy my mieszkańcy żyjący na co dzień przy tej ulicy są zbyt wysokie w porównaniu z kaprysem społeczeństwa. Dlaczego osiedle "Bloki" jest podzielone na trzy strefy - czy za każdym razem  będziemy się musieli porywać i bronić, bo znowu będzie istniało zagrożenie dla mieszkańców i przedsiębiorców? Przedsiębiorcy z zaniepokojeniem patrzą jak władze miasta ówczesne i obecne spychają na margines społeczny ich z całymi rodzinami jako zbyteczny element przestrzeni społecznej - promując kapitał zagraniczny, a niszcząc rodzimy. Wprowadzanie obiektów handlowych wielkopowierzchniowych na teren miasta jest niszczeniem przedsiębiorców - co mamy okazje obserwować w naszym mieście i innych naszego kraju. Wprowadzenie jednolitego planu zagospodarowania przestrzennego dla naszego miasta wykluczającego powstawanie takich obiektów daje nadzieję na powstrzymanie destrukcji struktur społecznych i ubożenia społeczeństwa. Liczymy na rozsądek władz miasta i rzeczywiste wsłuchanie się w głos społeczeństwa - czytamy m.in. w liście.


Sprawą protestu zajęli się radni miejscy z PiS i PSL, którzy w miniony czwartek (12 marca) spotkali się z kupcami, przedsiębiorcami i mieszkańcami dzielnicy "Bloki", by wysłuchać ich argumentów. Te pokrywały się z postulatami, zawartymi w przytaczanych listach. Protestujący ubolewali ponadto, że do tej pory nie otrzymali od władz miasta żadnej odpowiedzi na dwa ostatnie apele. Kwestionowali również zasadność przeprowadzonych w połowie stycznia konsultacji, dotyczących zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, którego ewentualne uchwalenie, dałoby zielone światło spółce Lidl Polska na rozpoczęcie inwestycji. - Jako osoby pracujące nie mogliśmy pojawić się na konsultacjach, o ustalonej porze. Przez to w spotkaniu uczestniczyła tak mała liczba osób, że nie można dopuścić do tego, by tylko one decydowały o dalszym losie tej lokalizacji - podkreślali.


Przedsiębiorcy wyjaśniali także radnym, że otwarcie w tym miejscu sklepu wielkopowierzchniowego, będzie gwoździem do trumny dla lokalnych kupców, osiedlowych sklepików oraz firm ich zaopatrujących. - Lidl przyjmie 30 osób, a 200 innych straci pracę - argumentowali. Przyznali również, że proponowana przez prezydenta Krzysztofa Kosińskiego budowa hali targowej na miejscu obecnego bazarku przy dworcu PKP, nie rozwiązuje problemu. - Co będzie z nami w trakcie budowy tej hali? Jeśli potrwa to rok, to będzie po nas. Co przez ten czas zrobimy? - pytali.


W trakcie dyskusji zwrócono również uwagę na liczne błędy, jakie pojawiły się w zapisach planu zagospodarowania przestrzennego. Jeden z mieszkańców przytoczył np. fragment z Prognozy Oddziaływania na Środowisko, według którego budowa sklepu nie będzie miała wpływu na życie mieszkańców ... Szczurzynka. W innym miejscu z kolei napisano, że inwestycja spowoduje likwidację niewielkiej powierzchni leśnej, której w okolicy próżno szukać.


Zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego, umożliwiający rozpoczęcie budowy sklepu, miał zostać poddany pod głosowanie na marcowej sesji Rady Miasta. Jak zapowiedział jednak przewodniczący rady Leszek Goździewski, ten punkt zostanie zdjęty z porządku obrad, co oklaskami przyjęli protestujący. Oznacza to, że budowa Lidla na działce przy ul Sienkiewicza na pewno się opóźni, a w konsekwencji niewykluczone, że sklep w tym miejscu w ogólne nie powstanie. Sprawę będziemy śledzić na bieżąco.


[nggallery id=1521]

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    klops - niezalogowany 2015-03-25 09:06:26

    Lidl jest austriacki . a bazarek jest ciechanowski ,polski

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2015-03-23 11:57:02

    Co za bzdura, garstka ludzi przeciwko całemu miastu. Jeżeli dla Was jest zbyt dużo marketów to zamknąć jedną bądź dwie biedronki i w to miejsce wybudować Lidla. Co do produktów na bazarku - to skoro to samo co w markecie ale 2 razy droższe to chyba coś jest nie tak. Nie oszukujmy się bazarek , rynek i między blokowi sprzedawcy zaopatrują się w Broniszach , widzę Was tam często :) Natomiast np. Kaufland ma warzywa prosto od producenta :) polskiego producenta:) P.S. A biedronka wręcz na bazarku Wam nie przeszkadzała ??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Miodzio - niezalogowany 2015-03-23 09:19:11

    Proste rozwiązanie, handlarze z bazarku niech się udadzą na płońską na rynek tam pusto po tym zadaszeniami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    m - niezalogowany 2015-03-21 17:17:05

    wardziniak dalej rządzi

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ironiczna - niezalogowany 2015-03-21 13:11:50

    Ale wy macie przyziemne pragnienia ciechanowiacy ;]. Kłocicie się od lidla jakby to miał co najmniej papież do nas przyjechać. Świat się konczy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ciechanowianin - niezalogowany 2015-03-20 21:49:55

    LUDZIE OPANUJCIE SIĘ jestem za Lidlem w każdym mieście już jest tylko w tym zakichanym Ciechanowie Biedronki będą budować Słuchajcie Wardzińskiego już niema, to biedronki płaczą bo Lidl nie zabierze lokalnym kupcom tylko im, Wardziński duchem jeszcze rządzi a kupcom z bazarku to ciuchy lidl nie odbierze, tylko jakość towarów jakie handlują my sami potrafimy na zakupy na wólkę pojechać. bardziej to ten lewy alkohol i papieroski ruskie zlikwidować na bazarku bo co trzecia buda handluje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ciechanowianin - niezalogowany 2015-03-20 21:48:33

    jestem za Lidlem w każdym mieście już jest tylko w tym zakichanym Ciechanowie Biedronki będą budować Słuchajcie Wardzińskiego już niema, to biedronki płaczą bo Lidl nie zabierze lokalnym kupcom tylko im, Wardziński duchem jeszcze rządzi a kupcom z bazarku to ciuchy lidl nie odbierze, tylko jakość towarów jakie handlują my sami potrafimy na zakupy na wólkę pojechać. bardziej to ten lewy alkohol i papieroski ruskie zlikwidować na bazarku bo co trzecia buda handluje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    S. - niezalogowany 2015-03-20 14:36:21

    Aniu, właśnie... Tak samo było z nawierzchnią. Tak chodziła, tak burmuszyła się i załatwiła wygodę głównie sobie. Cała reszta bazarku to gruz... I co jest najlepsze w tej całej aferze, że nie wiem którzy kupcy podpisywali się pani Danusi na tym liście, bo moja rodzina ma stoisko na bazarku, rozmawia się też z innymi i jakoś nikt nie protestuje tam, wszyscy mają to gdzieś, bo kto ma przyjść to przyjdzie i kupi u nich, przecież biedronkę postawili za rogiem i nikt się nie sprzeciwiał. Na bazarku jest bardzo mało sprzedających, w dzień jak dziś to tylko parę osób kupujących się kręci, szału nie ma i nie będzie. Ubrania na bazarku kosztują więcej niż np. w sklepach w Marcredo. Handel powoli się kończy, warzywa i owoce na targach raz w tygodniu zapewne będą i będą miały zejście ale cała reszta? Wątpię by Lidl ich zniszczył. Pani Danusia niech się uspokoi, bo może gdyby miała towar to i klientów by miała, ale jak tam nawet nie ma rodzajów podpasek... "No to sorry" trzeba kupować gdzieś indziej :) I mi taka Pani nie będzie dyktować, gdzie ja mam kupować. I robi sobie tylko wrogów wśród innych, Wiele handlujących nie ma nic do Lidla, więc skąd tyle podpisów ? Co najzabawniejsze, gdy zapytano się Panią Danusię dlaczego nie protestowała przeciwko Biedronce przy poczcie PKP odpowiedziała "bo to nie mój teren". Interesujące, że Lidl jest dalej i już jest "jej terenem". Nie wiem jaki interes ma w tym ta Pani, ale chyba nie chodzi o Lidla a jej jakieś korzyści.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ciechan - niezalogowany 2015-03-20 13:30:23

    A kogo to obchodzi co te handlarzyny będą robić przez czas budowy hali targowej,niech idą na zasiłek,należy im się,chyba płacą składki czy nie,do łopaty na budowę,zbierać runo leśne,a w zimę do odśnierzania.Jest wiele możliwości,tylko trzeba ruszyć to zapaśnięte du..ko.Ja na przykład znalazłem pracę w Warszawie,jeździłem i znalazłem i nikt się mnie nie pytał czy i co będę robił gdy mnie zwalniali z TBS-u po 25 latach pracy.Ale kto szuka ten znajdzie.No to handlarzynki do roboty,cały świat stoi przed wami otworem,a nie,tylko siedzieć i biadolić.A Lidl niech powstanie i pogoni im trochę kota.Konkurencja nie śpi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    AAaaaa - niezalogowany 2015-03-20 11:22:54

    Najlepiej może niech nie będzie lidla tylko natępna biedronka na blokach ;/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ciech - niezalogowany 2015-03-20 07:04:43

    popieram słowa Pana S.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    JJ - niezalogowany 2015-03-19 23:43:00

    Budujcie go na aleksandrówce ... nam się przyda :) petla miejska okolice szpitala

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gg - niezalogowany 2015-03-19 22:11:40

    A ja popieram budowę Lidla, każdy ma prawo kupować gdzie chce"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ania - niezalogowany 2015-03-19 22:06:34

    Osoby, które znają sytuację na bazarku to wie,że takiej osobie jak tą pani z chemicznego lub pan ze spożywczego nie można ufać. Te osoby nie działają na rzecz wszystkich kupców, bo działają tylko dla własnych korzyści. Tak bylo z nawierzchnią na bazarku. Walczyli podobno dla wszystkich, a zostało zrobione tylko na początku. Pani z chemicznego miała walczyć i co ? Poprostu nic . Oni się cieszą, a inni kupcy do dziś w błocie ufajdani ! Te protesty to chyba sama podpisała. Wszyscy czekamy na Lidla i mam nadzieję, że prezydent nie da się omanić tym kł.kłamcom.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    KK - niezalogowany 2015-03-19 20:11:15

    Krótkowzroczność Pani opinii jest bardzo smutna . Wiem ze w Ciechanowie sporo osób ma problem z czytaniem ze zrozumieniem (może specjalnie ) - bardzo przykre ! Już niedługo będziemy tańczyć jak nam inne nacje pozwolą ! Te 200 osób to nie tylko bazarek - ale podobno bzdury powtarzane wielokrotnie stają się prawdą - przykre !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    smutne - niezalogowany 2015-03-19 19:40:50

    Komunizm się niestety skończył produkty będą tańsze i lepsze. A jeśli uważacie, że nie to śmiało możecie kupować tam gdzie do tej pory. Rynek sam zweryfikuję.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    S. - niezalogowany 2015-03-19 16:23:05

    Smutne... Naprawdę smutne. Bazarek wcale nie ma lokalnych produktów, może tylko w soboty pojawiają się rolnicy, ale jak czytałam w gazecie to jakie chemiczne, mięsne są lokalne wyroby? I jakie 200 osób pracuje na bazarku? To też ciekawe. Pani Danusia z chemicznego nieźle rządzi na tym bazarku i się pulta nie wiadomo o co. Przykre,że w mieście ograniczony jest wybór zakupów. A może ja chcę iść do Lidla? Nie koniecznie do biedronki, czy na bazarek? Chętnie bym poszła do Tesco. O sklepie typu Alma czy Piotr i Paweł to nawet nie ma co mówić, bo takiego nie postawią. Jednak mam do wyboru jedynie Biedronkę, Kaufland jest daleko, Panorama jest daleko, Carrefour marny jest przy Farze, oraz Intermarche poza miastem. Niech Pani Danusia z chemicznego powie mi, gdzie jest te 200 osób pracujących na bazarku. Serio. Ludzie, nie dajcie się ogłupić. Ruski co handlują bez zezwolenia? Armency? Lokalny bazar, hah.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do