
Policjanci pomogli w szybkim przetransportowaniu do szpitala 13-miesięcznego dziecka. Maluch poparzył się wrzątkiem, liczyła się każda chwila.
W ostatni poniedziałek (17 lutego) tuż przed południem przy patrolu policji na trasie S7 w rejonie miejscowości Kuklin (powiat mławski) zatrzymał się kierowca audi. Wystraszony mężczyzna poprosił o pomoc. Autem podróżowała z nim żona trzymająca maleńkie dziecko. Kierujący audi wyjaśnił, że wiezie synka do szpitala. - Dziecko było przytomne, miało poparzoną wrzątkiem twarz i klatkę piersiową. Rodzice rannego dziecka nie chcieli czekać na przyjazd karetki, próbowali działać jak najszybciej - informuje asp.szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję i przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych eskortowali samochód z dzieckiem do szpitala w Mławie. Dziecko otrzymało tam natychmiastową pomoc medyczną.
- Gdy emocje opadły, ojciec wyszedł z oddziału ratunkowego do policjantów i podziękował za udzieloną pomoc i bezpieczny, szybki przejazd do szpitala. Wyjaśnił także, jak doszło do wypadku dziecka, które podczas chwilowej nieuwagi rodziców sięgnęło po niezakręcony termos. Wystarczyła chwila, by dziecko przewróciło termos i oblało się wrzątkiem - dodaje rzeczniczka policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.