
Trzy osoby podróżowały Land Roverem, który wypadł z drogi i dachował. Z obrażeniami ciała do ciechanowskiego szpitala trafiło 10-letnie dziecko.
Do wypadku doszło w minioną niedzielę (5 czerwca) w godzinach popołudniowych w miejscowości Poczernin na trasie nr 7. Jak wynika z ustaleń policjantów, Land Rover jechał w kierunku Warszawy, a kierował nim 48-letni mieszkaniec Warszawy. W czasie manewru wyprzedzania innego pojazdu, jadącego prawym pasem ruchu, 48-latek zjechał na lewe pobocze, gdzie wpadł w rynnę deszczową biegnącą wzdłuż jezdni. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i auto dachowało. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznało podróżujące jako pasażer 10-letnie dziecko. Trafiło do szpitala w Ciechanowie.
- Apelujemy o ostrożność i rozwagę za kierownicą oraz "zdjęcie nogi z gazu". Chwila nieuwagi i zbyt szybka jazda mogą stać się przyczyna tragedii - apeluje policja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie