
Osoba widoczna na nagraniu nigdy nie była i nie jest pracownikiem Kolei Mazowieckich - czytamy w oświadczeniu przewoźnika. To odpowiedź na krążące w sieci nagranie, na którym zarejestrowano, jak konduktor miał uderzyć jednego z podróżnych.
Nagranie z całego zajścia można obejrzeć TUTAJ. Jak czytamy w opisie filmu, do zdarzenia doszło w pociągu Kolei Mazowieckich, gdy jeden z pasażerów chciał kupić u konduktora bilet bez dodatkowej opłaty, ponieważ o takiej możliwości poinformowano go na Dworcu Centralnym. Już w pociągu konduktor miał go poinformować, że takiej możliwości jednak nie ma. Wówczas między mężczyznami doszło do sprzeczki, podczas której konduktor miał ubliżać podróżnemu i uderzyć go w twarz.
Koleje Mazowieckie ustosunkowały się do całej sprawy w wydanym dziś (17 lipca) oświadczeniu. - W związku z nagraniem krążącym w sieci, na którym przedstawiono scenę z pociągu Kolei Mazowieckich, gdzie rzekomo pracownik Kolei Mazowieckich miałby uderzyć podróżnego, Koleje Mazowieckie oświadczają, że osoba widoczna na nagraniu, rozmawiająca podniesionym tonem z innym podróżnym, a następnie dopuszczająca się wobec tego podróżnego przemocy, nigdy nie była i nie jest pracownikiem Kolei Mazowieckich - zapewnia mazowiecki przewoźnik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szybka reakcja, minęły już 4 lata od opublikowania tego nagrania ;)
Może teraz już nie jest pracownikiem :D ale na służbowym ubraniu widnieje logo KM ... Kogo chcecie okamac ?
Rozmawia podniesionym tonem .... Hahaha to teraz tak się mowi na klotnie i przemoc?!
Nie ma litości dla gapowiczów ! Thug PKP :D
jakie logo KM? Przecież to gość z Inter City, innego przewoźnika, do okulisty hehe
Jak wół widnieje logo KM :)
KM łagodzi sytuacje teraz. Dzwoniłem w w miesiącu br roku i napisałem email w dniu kiedy mnie w pociągu okradli aby uzyskać nagranie monitoringu dostałem odpowiedz Szanowny Panie, Informuję, że w pociągu, w którym Pan podróżował nie zachowało się nagranie z monitoringu. Jednostka, która obsługiwała pociąg ma bardzo krótki okres magazynowania zapisu na dysku. Natomiast sam fakt kradzieży bagażu Podróżny powinien zgłosić obsłudze pociągu oraz odpowiednim służbom. Obsługa pociągu, olała zgłoszenie i powiedzieli że było pilnować a nie teraz pretensje
inni konduktorzy na to patrzyli i żadnej reakcji
Widać wyraźnie ze to człowiek z KM