
Starcie z ostatnim w tabeli Bestiosem Białystok niespodziewanie okazało się dla Juranda Ciechanów dość wymagającym wyzwaniem. Ciechanowianie do przerwy nawet przegrywali. Ostatecznie zdołali jednak pokonać niżej notowanego rywala.
Podopieczni Krzysztofa Biernackiego mieli kłopoty przede wszystkim w pierwszej połowie. Ku zaskoczeniu kibiców gra była wyrównana, a gospodarze nie potrafili odskoczyć rywalom na kilka bramek i utrzymać przewagi. W efekcie do szatni schodzili przegrywając 12:13. W szatni musiało być gorąco, ponieważ po przerwie nasi szczypiorniści grali dużo lepiej i nie pozostawili złudzeń, który zespół jest lepszy. Ciechanowianie zwyciężyli ostatecznie 33:21, notując tym samym trzecie zwycięstwo w rundzie rewanżowej.
W tabeli Jurand wciąż plasuje się na czwartej pozycji. Do trzeciej Politechniki traci tylko punkt. W najbliższej kolejce (11 marca) ciechanowianie zmierzą się na wyjeździe z ósmą w stawce Trójką Ostrołęka.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie