Reklama

Jechał zygzakiem i wpadł do rowu koło Ciechanowa. Kierowca forda mógł doprowadzić do tragedii

Kompletnie pijany kierowca stwarzał ogromne zagrożenie na drodze, a swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie. Teraz stanie przed sądem.

W miniony poniedziałek (5 maja) około godz. 3:00 ciechanowska policja otrzymała anonimowe zgłoszenie, z którego wynikało, że przez miejscowość Gołymin-Ośrodek w kierunku drogi krajowej nr 60, najprawdopodobniej porusza się pijany kierowca. Zgłaszający relacjonował, że auto jedzie od boku do boku. 

- Funkcjonariusze skierowani na miejsce zgłoszenia zauważyli wskazany samochód w miejscowości Gołymin-Ośrodek na ul. Smoleńskiego w przydrożnym rowie. Za kierownicą pojazdu siedział 44-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma 3 promile alkoholu w organizmie - informuje nadkom. Jolanta Bym z komendy policji w Ciechanowie.

Mężczyzna stracił prawo jazdy i trafił do aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Samochód, którym kierował nietrzeźwy 44-latek, został zabezpieczony na parkingu strzeżonym na poczet przyszłej kary.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do