
Ostatecznie dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, w wyniku zderzenia trzech samochodów na ul. Armii Krajowej w Ciechanowie. Sprawcą okazał się 21-latek z gminy Grudusk.
Wszystko wydarzyło się w czwartek (11 października) około godz. 13:20 w pobliżu skrzyżowania z ul. Rzeczkowską. Według wstępnych ustaleń policji ciężarowa Scania poruszała się prawym pasem ul.Armii Krajowej, w kierunku ul. Płońskiej. Dojeżdżając do skrzyżowania z ul. Rzeczkowską kierowca ciężarówki zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, na które wchodzili piesi. Poruszający się lewym pasem jedni kierowca Volkswagena Golfa również zwolnił dojeżdżając do przejścia dla pieszych. Z kolei 21-letni mieszkaniec gm. Grudusk kierujący osobowym Fordem, który jechał za Scanią, nie zachował bezpiecznej odległości od ciężarówki i uderzył w tył naczepy, po czym odbił na lewy pas i uderzył w bok VW Golfa.
W wyniku zdarzenia kierowca i pasażer Forda trafili do szpitala. Obaj mężczyźni doznali obrażeń ciała skutkujących rozstrojem zdrowia do 7 dni, dlatego całe zdarzenie najprawdopodobniej zostanie zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Kierowcy pojazdów biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zwracam się z prośbą o cofnięcie uprawnień kierującemu fordem!
Kpp wydaje mi się że jeszcze powinni go zamknąć, banda baranów się wypowiada i tyle, najlepszemu kierowcy może coś się takiego zdarzyć a wy na chłopa wsiedliście trochę się opamiętajcie
Krytycy pieprzeni , to że jechał chłopak mający 21 lat to zaraz trzeba obrzucac błotem,bo telefon bo radio bo sramto bo tamto , zauważycie na warunki jakie są , słońce świeci po oczach , więc chwilą po prostu nieuwagi , a jechał przepisowo . Gdyby tak nie było to by się znalazł cały pod ciezarowko , pozdrowienia dla pajacykow krytyków z okien i balkonów
Jakby jechał przepisowo to nie doszłoby do wypadku. Cieszyć się tylko, że nie jechal 10 -20 km/h szybciej bo nie skończyłoby się tak dobrze... A co do twoich wypocin - jeśli oślepia słońce to własnie nieodpowiedzialni kierowcy jadą mimo, że nie widzą... Tu ktoś ostro dał plamę... To nie jest byle otarcia a na granicy z poważnym wypadkiem.. Dobrze, że wszyscy w miare bez szwanku.
O cicho, mamy osobę która wie wszystko o zdarzeniu i trzeba od razu obwinic młodego Haha specjalista tak zwany, nie znam a się wypowiem :D A może to kierowca tira chciał być nadgorliwy, może to pieszy stwierdził że zdąży na pasach i wymusil na kierowcy tira nagłe hamowanie. Wy to patrzycie tylko na tego kto uderzył autem a nie patrzycie się na okoliczności zdarzenia. Troche żart że mówicie o czymś o czym nie macie pojęcia, sprawa niech się zajmie policja to oni są od tego żeby zabrać prawo jazdy a nie wasze komentarze. Wcale nie trzeba jechać szybko żeby tak uszkodzić samochód. Wystarczy w internecie zobaczyc pierwszy lepszy test zderzeniowy mondeo mk3 przy prędkości 50km/h, to można stwierdzić że ten samochód który brał udział w wypadku wcale nie jest tak zniszczony więc skąd ta sugestia że jechał z nadmierną prędkością?. Aleeee nie przecież są specjaliści w komentarzach bo potrafią po zdjęciu powiedziec że jak młody i tak uszkodzony to napewno jechal niewiadomo ile to prawo jazdy zabrać.
A tu akurat znawco sam też nie wiele wiesz... Bo czy by pieszy wtargnął na pasy, czy tir bez powodu zahamował to i tak wina kierowcy Mondeo bo powinien zachować odstęp nie zbędny do wyhamowania przy danej prędkości... Prędkości nie mógł rozwinąć dużej bo zwyczajnie by najechał na tira który był przed nim. Prędkość była 60-70.
skąd informacja że jechał tyle? no komentator pewnie był pasażerem tego modneo że wie ile jechał... albo sąsiad mówił i widział że na oko jechał 70 km/h. czytaj ze zrozumieniem ZNAWCO :D no może według prawa tak jest że ten co wjechał jest sprawcą, ale może pieszy może nie jest święty i kierowca tira też, więc nie ma co wieszać psów na młodym kierowcy i krzyczeć w komentarzu żeby zabierać mu prawo jazdy. Powiedz mi skoro taki obeznany w temacie jesteś... jaki odstęp był miedzy mondeo a tirem przed kolizją, a jaki powinien być NIE ZBĘDNY (jak to sam napisałeś). W końcu wiedziałeś z jaką prędkością jechał, to pewnie i wiesz jaką miał odległość.
Komentujący tutaj zawsze wszystko lepiej wiedzą o zdarzeniu niż świadkowie i sami uczestnicy. Nie pierwszy raz zresztą.
Gościu zaprzeczasz samemu sobie... mówisz że powinien zachować odstęp, a potem że nie mógł rozwinąć dużej prędkości i znów piszesz że przekroczył prędkość o 10-20 km\h. Jak by nie miał tego odstępu to by uderzył bezpośrednio w tir, a z tego co wiemy i pisze w artykule na górze to kierowca był w stanie odbić na drugi pas gdyby nie było tam golfa w którego uderzył.
Gówno burza jak zawsze teoretyków, którzy nic nie wiedzą, a się wypowiadają. Ustalenia, które są wyżej opisane nie są do końca prawdziwe ponieważ Mondeo nie mogło w pierwszej kolejności uderzyć w ciężarówkę, a później w Golfa dlatego, że było tak wbite w naczepę, że potrzebny był specjalistyczny sprzęt Straży Pożarnej żeby go wydobyc więc to uderzenie było jako drugie.
Morawiecki największy łgarz, wstyd
Zbilżając się do przejścia dla pieszych należy zachować ostrożność. O tym, że zbiliżamy sie do przejścia informują znaki drogowe. Ale czy kierowców to obchodzi? Jak widać nie wszystkich, skoro TIR i VW Golf zdążyły zahamować przed przejściem, a Ford już nie, to prawdopodobnie kierowca Forda jechał zbyt szybko, a może nieuważnie i miał w d..pie znaki drogowe, albo zajęty był obsługa telefonu i zwyczajnie przeoczył znaki.
Ale pieprzenie... Jakiś 18 latek pisze komentarze jaki to kierowca Forda jest niewinny, co złego to nie on, winni wszyscy wokół niego- nawet kierowca Golfa bo był na swoim pasie... Ludzie, Ford jechał 60-70 bo wszyscy tak tam jeżdżą i nie mógł więcej bo by najechał na tył tira. Mógł wolniej ale wtedy na pewno by nie przywalił w niego. Jeśli mu świeciło słońce mógł zwolnić. Wina na pewno jego bo jak już ktoś wspomniał powinien być odstęp i tu każdy sam ocenia ile mu potrzeba- jak się czuje na sile i ma się za jasnowidza to może i 5m za nim jechać. Tu widać klasyczny przypadek- widział że nie ma szans wyhamować to w akcie desperacji odbił kierownicą- pewnie jak by golfa nie było to i tak by o ten róg zahaczył.
Sprawa prosta jak drut w kieszeni. Jechał za szybko? Nie uważał? telefon? Może wszystko na raz. Jakby zachował odległośc i bezpieczna prędkość to by zdazyl zahamować, zareagować. Pieszy MIAŁ prawo wejść na pasy. Tak jak ktoś wcześniej napisał. O pasach informowały wcześniej znaki. Ale jak zwykle w Polszy dominuje przekonanie: "tera kurna ja jadę a ty czekaj na tym chodniku chamie". Więc kierowco Forda lub jego tato nie bulwersuj się tylko schyl czoło i spójrz prawdzie w oczy!
Tak czy siak okoliczności nie znamy ale wina jest kierowcy osobówki. I może dobrze ze to byl tir a nie osobówka bo ciekawe co by bylo gdyby walnal i przesunal mniejsze auto a na pasach byłaby np kobieta z wózkiem lub dzieciak wracający ze szkoły. Strach pomyśleć. Gowniarze zapieprzają maja w d. E pieszych. Dobrze ze to sprawca został ranny a nie niewinna osoba.
No właśnie widać jak ludzie tutaj komentujący nie potrafią czytać ze zrozumieniem i nadal pokazują swoją niewiedzę w temacie. Nikt nie pisał że jest niewinny bo jednak on uderzył w auto poprzedzające...:) argumenty nie miały obronić kierowcy który uderzył tylko to jak bardzo jesteście niedoinformowani a jak bardzo się starajcie być specjalistami. No z tego co wiem to pieszy musi się upewnić czy przejście jest bezpieczne (Art. 13 Prawa o ruchu drogowym nakłada na pieszych obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych. W takich sytuacjach pieszy jest obowiązany m.in. do oceny prędkości nadjeżdżających pojazdów; zachowaniu ostrożności przy niesprzyjających warunkach oraz ograniczonego zaufania dla innych uczestników ruchu) skad wiesz że zachował tą ostroznosc? przypominam że pierwszy ma tylko I wyłącznie pierwszeństwo na pasach a nie stojac na chodniku przed. Jeśli nie był na pasach to kierowca tira wcale nie musiał się zatrzymywać i miał prawo przejechać nie zatrzymując się. Odległość między autami przy danej predkosci też jest określona i nie wiecie też jaką była przed wypadkiem. Tak samo nie ma potwierdzenia że jechał z taką prędkością. A wy mówicie że odległość między autami to jest taka jaką sobie uznacie, albo że jak wszyscy tam jezdza 60-70 to on też. Jedyną osoba dobrze napisała że okoliczności nie znamy, a wy jeszcze na siłę chcecie udowodnić że pieszy to ma pierwszeństwo wyjść jak samochód jest metr przed pasami i najlepiej do łagru z kierowcą forda... Napiszę jeszcze raz do oceny czy mu zabrać prawo jazdy zadecyduje policja, a nie wasze komentarze tylko pokazują jak dużo mówicie, a jak mało wiecie co tam rzeczywiście się wydarzyło.
Chyba pare osob tu powinmo zeznawać jako świadek zamiast komentować bo widać że znają szczegóły zdarzenia a może i nawet osobiście przesluchiwali sprawcę haha
Nikt tu nie piszę że pieszy wskoczył pod koła auta! Po prostu jadąc w terenie zabudowanym trzeba być przygotowanym że ktoś może wejść na jezdnię! Kultura nakazuje by zatrzymać się przed pasami widząc zbliżającą się osobę. U nas tego nie ma. "czekaj chamie tera ja!". Jakby wszyscy się zatrzymywali to by nie było takich zdarzeń. Nagle zdziwienie że człowiek "wtargnal" na jezdnię???!!! A od czego są pasy? Znaki ostrzegają UWAGA PIESI! ponadto kierowca widzi również ludzi na krawędzi chodnika. Tylko po co się zatrzymywać? "stój chamie!" U naszych kierowców kultury brak wiec jest jak jest.
Moim zdaniem ktoś tu się naraża na śmieszność... Gość co pisze że inni nie umieją czytać sam nie umie... Nie twierdzi że kierowca Forda jest niewinny ale wypisuje że wszyscy wokół są, a najbardziej pieszy... A i że nikt nie zna okoliczności a piszą- a ty znasz? Wiesz że pieszy wtargnął? JA myślę że zwyczajnie wszedł jak kultura i przepisy które cytujesz nakazują. Kierowca tira zatrzymał się bez problemu, również zgodnie z przepisami. Tylko taki z Forda nie zdołał, mimo że jechał zgodnie z przepisami przecież, a my tu wszyscy wieszamy na nim koty bez powodu, sugerując że nie. No bo przecież myślimy szablonowo.
Jestem kierowcą Forda i jechałem przepisowo 60km/h, a Ci co tak pieprzą niech się przymkną, bo nie wiedzą jak było, a zachowują się jakby wiedzieli najwięcej. Nie pozdrawiam.
kierowco forda prosimy zatem napisać jak było, oświecić nas. czy pieszy wtargnął? co z bezpieczną prędkością? ja nie wiem czy 60km/h jest bezpieczna. bezpieczna to taka, która umożliwia zahamowanie w przypadku nieprzewidzianej sytuacji. Pieszy na drodze nie jest sytuacją nieprzewidzianą. poza tym o ile mi wiadomo w mieście się jeździ 50km/h...
a łyżeczka nadal stoi i się patrzy, cykam się wyjść na pole
Kierowca Forda się pomylił że jechał przepisowo 60km/h, ale go rozumiem. W tej sytuacji czy 50, czy 60, to na to samo by wyszło, skoro albo nie zachował odstępu albo się zagapił. Zdarzyło się. Ale nie ma podstaw żeby winić pieszego, albo kierowcę Golfa.
Haha serio nie potraficie czytać że zrozumieniem, trafili się mistrzowie dedukcji haha no ale czego sie spodziewac po ludziach co skubią kurczaki w cedrobie hahah szkoda na was strzępić ryja
No haha Ryja strzępić szkoda haha Ale pazurów nie szkoda haha Odezwał się mistrz ciętej riposty haha Pewnie znowu jakiś 18latek z pryszczatą gębą haha
Haha Na pewno 18 z pryszczami haha Na razie nie pracuje, bo udaje że się uczy haha Choć kto z bloków się uczy haha Jak bedzie miał 19 to może skończy haha Kupi sobie BMW z 1992r i będzie się woził jak obornik na taczce i pokazywał co to nie on haha Do pracy nie pójdzie haha Bo go hańbi praca za najniższą haha Będzie kradł haha Bo to jest kozactwo haha
Wszyscy zdazyli zahamowac on jeden nie zdążył, wbił się wybrać tira ale nie jego wina! Co za bezczelny typ! Ile grałeś gościu 100? 120?