Domena internetowa – niestandardowa końcówka sposobem na ciekawy adres

Żeby stworzyć własną stronę internetową należy zadbać o dobry hosting, wartościowe treści, ciekawe zdjęcia i grafiki oraz przejrzysty layout. Trzeba również znaleźć wolny, ciekawy i dobrze dopasowany do działalności w sieci adres. Na co zwrócić uwagę wybierając odpowiednią domenę? Jak dobrać adres oddający profil naszej strony? Czy w obecnej dobie warto korzystać z domen globalnych i krajowych? A może zastosować inne rozwiązanie? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat budowania dobrych adresów internetowych, przeczytaj poniższy tekst.

Czym jest domena internetowa?

Każda strona internetowa ma przypisany niepowtarzalny ciąg znaków (liter, lub liter i cyfr) oddzielonych kropkami. Jest to tzw. domena, czyli adres strony w systemie DNS (ang. Domain Name System).

Kiedy uświadomisz sobie, że w sieci jest miliony witryn, zaczynasz sobie zdawać sprawę, że stworzenie własnego, łatwego do zapamiętania, dobrze oddającego twoje intencje, a jednocześnie unikalnego adresu to spore wyzwanie.

Promując markę osobistą w sieci i będąc posiadaczem dość typowego imienia i nazwiska, raczej nie skorzystasz z najprostszego adamjankowski.pl czy adamjankowski.com. Co możesz zrobić, żeby nie stanąć wobec konieczności stworzenia nieprofesjonalnego adresu, na przykład adamjankowski123.pl? Na szczęście masz kilka możliwości do wykorzystania.

Co zrobić, kiedy mój „najlepszy” adres jest już zajęty?

Wszystkie domeny internetowe są oddawane użytkownikom do dyspozycji na pewien umowny okes. Zwykle jest to 1 rok, choć okres ten może być również dłuższy, np. 2- albo 3-letni. Po upływie czasu określonego w zawartej umowie, domena przechodzi do tzw. kwarantanny. W zależności od końcówki, czyli TLD (ang. Top Level Domain), a więc domeny najwyższego poziomu, okres ten może trwać 30, 40 lub około 70 dni. W tym czasie możliwe jest przywrócenie adresu, a po jego upływie domena wraca do puli dostępnych adresów i wówczas można wykupić na niego abonament.

Jeśli więc twoja „najlepsza” domena jest już zajęta, możesz czekać na jej zwolnienie. Każdą domenę da się sprawdzić, uzyskując w łatwy sposób niektóre dane użytkownika, a także czas, na jaki została opłacona. Wchodząc na stronę dns.pl w zakładkę whois i wpisując interesujący cię adres, otrzymasz w odpowiedzi zwrotnej datę potencjalnego wygaśnięcia domeny. Podobnie na stronie who.is sprawdzisz domeny globalne com, a na eurid.eu – witryny europejskie.

Innym sposobem na pozyskanie domeny jest zwrócenie się bezpośrednio do jej abonenta (te dane również znajdziesz na podanych stronach), z propozycją odkupienia adresu. Oczywiście zarówno jedna metoda, jak i druga jest dość czasochłonna i nie gwarantuje sukcesu. Co więc zrobić, jeśli zależy ci na czasie i nie chcesz liczyć na łut szczęścia czy ponosić dodatkowych kosztów? Skorzystaj z możliwości, jakie dają udostępniane przez dostawców usług internetowych niestandardowe TLD.

Ciekawe TLD zamiast typowych końcówek adresów

W czasie, kiedy internet był dostępny dla nielicznych, a nawet w jego nieco bardziej zaawansowanej fazie rozwoju, decydując się na wybór nazwy, wybierało się końcówkę com, pl (de, uk, it, ru, cz etc.), eu, ewentualnie org czy com.pl oraz kilka innych. W pewnym momencie zapotrzebowanie znacznie przekroczyło pulę dostępnych sensownych i atrakcyjnych kombinacji adresów domen i zaczęto poszukiwać nowych możliwości. 

W odpowiedzi na potrzeby klientów, znani na rynku dostawcy usług internetowych wprowadzili do oferty niestandardowe TLD, takie jak np.:

• shop;
• store;
• site;
• cloud;
• tech;
• company;
• expert;
• me;
• fit;
• diet.

Wracając więc do naszego przykładu budowania marki osobistej przez Adama Jankowskiego, jeśli pan Adam jest np. promotorem zdrowego stylu życia, może wybrać TLD fit lub diet. Jeżeli zajmuje się doradztwem w jakiejś dziedzinie i osiąga sukcesy, być może najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z końcówki expert. Jeśli buduje firmę, bazując na swoich osobistych osiągnięciach, warto żeby poinformował o tym potencjalnych klientów tworząc stronę adamjankowski.company. Z kolei promując nowe technologie, może skorzystać z końcówek tech czy cloud.

Artykuł sponsorowany