
Sporo szczęścia miał kierowca BMW, który wypadł z drogi i dachował. Jego auto stanęło w płomieniach. 28-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń. Okazało się jednak, że kierował pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 50 w okolicach miejscowości Sokołówek. Z ustaleń ciechanowskiej policji wynika, że kierowca BMW zjechał na pobocze, w wyniku czego dachował. Jak dodają funkcjonariusze auto kilkukrotnie obróciło się, po czym doszło do pożaru pojazdu.
BMW kierował 28-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna trafił do szpitala. Badania wykazały, że nie odniósł poważniejszych obrażeń i został zwolniony. Okazało się, że kierowca miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. 28-latek już usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie