
Wyglądało groźnie, skończyło się na strachu i rozbitym aucie. 19-latka straciła panowanie nad pojazdem, auto dachowało.
Do zdarzenia doszło wczoraj (czwartek, 2 marca) około godz. 7:30 na drodze pomiędzy Opinogórą Górną a Władysławowem. Fordem Fiesta podróżowała 19-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego. Z ustaleń policji wynika, że kierująca nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, przez co straciła panowanie nad pojazdem. Auto wjechało do przydrożnego rowu, gdzie dachowało.
Nastolatka była zakleszczona w uszkodzonym pojeździe. Wydostali ją przybyli na miejsce strażacy. Kobietę przewieziono do ciechanowskiego szpitala. Badania wykazały, że nie odniosła poważniejszych obrażeń. Przeciwko niej zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie.
(fot. KP PSP Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli osoba nie jest kompetentna do pisania takich artykułów i nie zna dokładnego opisu zdarzenia, może lepiej gdyby ich nie pisała.
Może warto też dodać coś o osobach które były na miejscu pierwsze i może nie udzieliły pomocy medycznej ale wsparcia psychicznego.i o panu policjancie który wyskakują z samochodu nie martwił się o stan poszkodowanej dziewczyny tylko odrazu biegł do niej z alkomatem chociaż była uwięziona w samochodzie!!!!!!
U mnie tak samo było jak miałam wypadek..Co tam zdrowie od razu alkomat
Dobrze że nikt tamtędy nie szedł bo by była wtedy powtórka z ul. Armii Krajowej. Mam nadzieję że Panna nauczyła sie jeździć...
Sprawa do sasu- super! Może w końcu nauczy się jeździć i nie będzie stanowiła zagrożenia dla innych uczestników ruchu
"Panna nauczyła się jeździć" "może w końcu nauczy się jeździć"? Kocham kiedy zawistne polaczki komentują sprawy o których nie mają pojęcia :) Widzę mamy tu dwóch mistrzów kierownicy, żałosne. Z tego co mi wiadomo (a to pewne źródło) kierowca jechał dziesięć mniej niż było dozwolone w tamtym miejscu to raz, dwa różne są warunki i różnie jest na drodze, jest po zimie, na zakrętach może być piasek więc wystarczy mocniej ruszyć kierownicą i mamy problem :) Oczywiście takie zawistne polaczki jak wy i mistrzowie kierownicy nie mają o tym pojęcia, bo całe życie spędziły na rowerze albo siedząc na fotelu pasażera. Trzeba też spojrzeć na to ze strony kierowcy, a nie zawistnie komentować, dodatkowo kompetencja pismaka, który dodał swoje trzy grosze aby artykuł "sprzedał" się lepiej jest śmieszna, najpierw zanim usiądzie się do pisania, panie "redaktorze" trzeba się wszystkiego dowiedzieć i pisać zgodnie z prawdą, bo tam żadnego dachowania nie było, a w dodatku żadnego wniosku o ukaranie nie było i nie będzie, nie pozdrawiam zawistnych pajaców wypisujących bzdury w komentarzach, ani pajacyka redaktorka :)
Widać że w komentarzach udziela się " doświadczony" kierowca forda, jeśli kierowca jechał 10 km/h niż to dozwolone I nie opanował pojazdu to znaczy że powinien jechać jeszcze wolniej i nie składać winy na piasek znajdujący się na jezdni
To że jechała wolniej to jej nie usprawiedliwia , bo jak by kogoś zabiła to też by się tłumaczyła ze jechała prawidlowo? Jak nie umie dostosować prędkości do panujących warunków na drodze to trudno, ale trzeba przesiąść się na rower.
Po co w ogóle ta dyskusja ! "Ty" jeden z drugim mając 19 lat jakie mieliście doświadczenie w prowadzeniu auta ! Takie samo jak i osoba, która kierowała fiesta, śliska nawierzchnia, mocniejszy niż zwykle ruch kierownica różnie bywa i nieszczęście gotowe. Dobrze, że się nic poważnego nikomu nie stało, Pani z fiesty życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i nie przejmowanie się komentarzami "fachowców" motoryzacji.
Wypadki się zdarzają i nie mamy na to wpływu. "Gdyby człowiek wiedział ze się przewróci to by się położył" !!!!!!! aż człowieka nerwy ponoszą czytając taka dyskusje... nawet najlepszemu kierowcy może się przytrafić wiec nie ma co obwiniać dziewczynę tylko cieszyć się ze nic gorszego się nie stało.
Tylko debile wypisują takie głupoty jeśli ktoś nie zna tej dziewczyny i nie wie jak jeździ to niech nie pisze głupot. Cwaniaki zasrane nie raz pewno jeździli po alkoholu i stwarzali gorsze zagrożenie. Nikomu nic nie zrobiła i po co te porąbane wasze komentarze "" doświadczeni kierowcy"". Każdy kiedyś zaczynał i ona też musi dojść do wprawy . A gdyby to waszemu dziecku lub komuś bliskiemu coś takiego się przydażyło to też byście pisali te głupoty. Trzymaj się dziewczyno
Szkoda słów na tych buraków, oni nigdy nie mieli wypadku bo są najlepsi. Krowa dużo muczy mało mleka daje, i tak jest w tym przypadku, a dziewczynie życzę by się nie poddawała i szybko wróciła za kierownicę
Teraz to każdy mądry...
Przez takich jak ona -nie umiejących dostosować prędkości do warunków panujących na jezdni- cierpią osoby postronne. Ktoś dobrze napisał , że dobrze że nikt tamtędy nie szedł bo wtedy Pani miała by problem. Szkoda tylko jej rodziców bo będą musieli sobie auto nowe kupić...
Kto to pisał. Jakieś brednie, że auto dachowało i wniosek do sądu? Dostała tylko mandat i tyle. Nie byłeś na miejscu to nie pisz bredni z palca wyssane .
No rzeczywiście szkoda ze będą musieli kupić nowe auto, samochód to rzecz. Człowieka nie wyklepiesz. Boże ludzie zastanówcie się trochę. Masz człowieku mózg to go używaj.
No rzeczywiście szkoda ze będą musieli kupić nowe auto, samochód to rzecz. Człowieka nie wyklepiesz. Boże ludzie zastanówcie się trochę. Masz człowieku mózg to go używaj. Nikt nie ucierpiał, więc po co drazyc temat i gdybać.
Powiem tak... A raczej napiszę. Nie znam osoby, nie wiem jak było. Ale przez takie 19-latki, kierowcom rosną składki OC. Ja mając 19-lat usłyszałam od ojca, jak sama zapracujesz, to zrobisz prawo jazdy i kupisz auto. Sama zapracowałam, kupiłam, jeżdżę ponad 10lat bez mandatu i nie raz unikałam kolizji drogowych nie z mojej winy, bo szanuję swój trud i wiem, że jak ktoś mi puknie w samochód to firmy ubezpieczeniowe nie dadzą mi na drugi. Ponadto jeśli to kobieta, to już wogóle stereotyp gotowy. Współczuję dziewczynie, macie rację każdemu może się zdarzyć! Ale rodzi się pytanie, czy jadąc 10km/h mniej niż dozwolone i kończąc w taki sposób, ta młoda skądinąd osoba jest należycie przygotowana do prowadzenia pojazdów? A może to sędziwe autko nie było w pełni sprawne i przegląd miało po znajomości? Zdarzenia drogowe mają mnóstwo czynników składowych - pamiętajcie... to nie tylko wina osobowości kierowcy, na tragedię może złożyć się gorszy dzień, zła nawierzchnia położona przez drogowców kombinujących na materiale... taka nasza smutna rzeczywistość ........