
Do 2 lat więzienia grozi kierowcy BMW, który doprowadził do dachowania swojego pojazdu. Okazało się, że był pijany.
Do zdarzenia doszło w ostatni czwartek (27 maja) przed godz. 12:00 na drodze krajowej nr 60 w powiecie makowskim. Policjanci ustalili, że 36-letni kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, przez co zjechał do rowu, gdzie auto dachowało. Na widok patrolu policji kierowca usiłował uciec z miejsca zdarzenia, jednak po chwili został zatrzymany.
Mężczyzna podróżował sam i nie odniósł poważniejszych obrażeń. Okazało się, że miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(fot. KPP Maków Maz.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie