
Wciąż nie jest znana data rozpoczęcia budowy długo wyczekiwanego przez mieszkańców Ciechanowa sklepu Lidl. Na działce przy ul. Sienkiewicza niezmiennie od miesięcy nic się nie dzieje, a spółka nie jest w stanie podać szczegółów dotyczących inwestycji. Na temat aktualnej sytuacji, związanej z budową sklepu, wypowiedział się za to prezydent miasta.
W związku z wieloma pytaniami ze strony Czytelników, w ostatnim czasie wielokrotnie kontaktowaliśmy się ze spółką Lidl. Usłyszeliśmy jedynie, że cały czas trwają prace projektowe związane z inwestycją.
Głos w sprawie zabrał natomiast prezydent Krzysztof Kosiński. Po naszym artykule dotyczącym otwarcia w Ciechanowie supermarketu POLOmarket, Czytelnicy ponownie dopytywali o datę otwarcia sklepu Lidl. Na naszym facebookowym profilu odpowiedział im właśnie prezydent miasta. - Odpowiadam, żeby nie było plotek i niedomówień. Po stronie miasta wszystkie formalne procedury zostały zakończone. Lidl ma prawomocne pozwolenie na budowę sklepu i w każdej chwili może rozpocząć inwestycję. Proces budowy leży po stronie inwestora. Zgodnie z informacjami przekazanymi miastu, Lidl ma harmonogram budów i remontów sklepów w poszczególnych miastach w Polsce i kolejno je realizuje - napisał prezydent Kosiński.
Z kolei na oficjalnym profilu FB Urzędu Miasta dodano, że proces budowy ma rozpocząć i zakończyć się w tym roku. Na tę chwilę spółka Lidl oficjalnie nie potwierdza tych informacji. Jak wielokrotnie nas jednak informowała wcześniej, w momencie ewentualnego rozpoczęcia robót, budowa sklepu powinna potrwać maksymalnie 6 miesięcy.
(fot. lidl.pl)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W sobote sa producenci , od 20 lat robie zakupy na bazarku lubie ten klimat.
Na bazarku są nie producenci tylko pośrenicy !!!!! W kazdym mieście jest konkurencja dla biedronek tylko nie w ciechanowie
Przed II wojna swiatowa handel spozywczy byl w rekach ZYdow a teraz bedzie w rekach niemieckich. Niczego sie nie nauczyliscie.
I znow bedziecie kupowac U NIEMCA. Ja wole isc na bazarek i kupic i dac zarobic Polakom
pisalem do prezydenta kosinskiego na fejsie rok temu w tej sprawie odpisal ze do konca wakacji tego roku ma juz funkcjonowac.Zobaczymy czy pisal prawde
Smiało mogą w ciechanowie stawiać 2 sklepy
Idac na bazarek zawsze czuje zapach moczu czasami kalu ktorego pelno miedzy budkami. Drodzy kupcy zamiast zamiast farmazonów , zbierzcie sie i wybudujcie hale handlową. Wy mentalnie tkwicie w XIX wieku teraz kazdy zamiast w deszczu chce kupowac w zadaszonym ogrzewanym sklepie. Wiekszość Polski to rozumie, ciechanów jak zawsze nie wie co jest grane, grajdolek byl jest i chyba bedzie
Bazarek dobre sobie siedlisko gnijacych bud i kupcy roszczący sobie prawo do tego czy miasto moze budowac Lidla czy nie. Ciechanow to nie garstka kupców z tzw bazarka, dlaczego nie protestowaliscie jak masowo budowano Biedronki
Polski Marcpol upadł, biedronka już dawno jest w rękach Portugalczyków (chociaż bazuje głównie na polskich produktach - jedyny plus) Lidl niestety pcha na potęgę SWOJE produkty drugiej lub trzeciej kategorii (często chińszczyzna oznaczona niemieckim certyfikatem TUV) napędzając własny rynek. A Polacy krzyczą, że chcą lidla potem z niecierpliwością czekają, robią poranny uwłaczający im spęd na otwarcie dyskontu i dalej w każdy dzień rozpoczęcia promocji i kroczą dumnie z wózkiem między półkami z wypiętą piersią ze "wspaniałym" pieczywem z chin głębokiego mrożenia. Na koniec płacą dumnie karta płatniczą mbanku (od dawna niemieckim banku). No teraz to my jesteśmy prawdziwa dumna Jewropa. Po czym pewnie jeszcze pojedzie VW po "polską" prasę z wydawnictwa Axel Springer, która już bynajmniej nie jest w Polsce po to by zarabiać pieniądze jak Lidl... ma spełniać inną rolę. Apeluję do mieszkańców o przemyślenie swojego postępowania, o podnoszenie swojej świadomości. Czy nie widzicie, że od 20 lat robienie zakupów w Lidlach, Kauflandach, Castoramach, Intermarszach, Biedrokach (chociaż to mnijesze zło) powoduje zagarnianie kolejnych gałęzi handlowych, przemysłowych, medialnych itp.
Dlatego wolę gram. Polski sklep i przede wszystkim z polskimi i tanimi produktami