Reklama

Ciechanowska Spółdzielnia Mleczarska postawiła na rozwój

Ciechanowska Spółdzielnia Mleczarska podpisała umowę z kilkoma sieciami supermarketów w Polsce. Jako producent wyrobów mleczarskich zaczęła być rozpoznawalna na krajowym rynku. O sytuacji w tej branży rozmawiamy z prezesem CSM, Wiesławem Żebrowskim.

- Ten rok nie jest łatwy dla branży mleczarskiej, podobnie jak się to dzieje w całym rolnictwie – twierdzi prezes CSM Wiesław Żebrowski.

Przypomina, że rolników z północnego Mazowsza dotknęła susza. Są mniejsze zbiory zbóż, kukurydzy, a ostatniego pokosu traw nie będzie lub będzie on bardzo słaby. CSM ma także zakład na południu Polski. Tam część powiatów ucierpiała wskutek powodzi. Ceny mleka wzrastają, ale rynek nie bardzo chce się pogodzić z sytuacją, że np. ponownie zdrożało masło. Zdaniem prezesa to pochodna tego, co w ostatnim czasie dzieje się na rynku u naszych sąsiadów i znacznie szerzej, globalnie. Przedsiębiorcy bacznie obserwują nie tylko sytuację w Ukrainie, ale także na Bliskim Wschodzie, czy w Chinach, które są największym na świecie konsumentem żywności.

Ciechanowska Spółdzielnia Mleczarska ma produkty dobrej jakości i dzięki temu jest rozpoznawalna jako producent na tym rynku. W październiku wyroby CSM trafią do kolejnej dużej sieci - Biedronki. Ciechanowska firma jest obecna także w sieciach Lidl, Aldi, Kaufland, Dino, Netto, Stokrotka. Jej produkty leżą na półkach obok produktów największych firm w tej branży.

CSM zdobywając nowe umowy stara się stosować dywersyfikację, polegającą na dostarczaniu towarów do różnych sieci. Wyjątkiem będzie sieć Aldi, w której mają królować wyroby CSM.

- Nowe umowy przynoszą nam dodatkowe dochody, ale i stabilizację, co jest także dobrą wiadomością dla naszych dostawców mleka. To istotne, bo ten rok jest bardzo niestabilny w naszej branży. W marcu ceny tąpnęły. Teraz wracają na wyższy poziom, który jest nieunikniony, gdy weźmie się pod uwagę rosnące koszty. Udało nam się przetrwać bardzo trudny drugi kwartał. Pozytywem jest to, że znaleźliśmy nowego kontrahenta, z którym być może będziemy współpracować przez wiele lat – komentuje prezes Żebrowski.

Zwraca uwagę, że konkurencja jest na rynku duża. Tak np. ceny serów importowanych do Polski są niższe niż tych oferowanych przez krajowych producentów. Dlatego konkurować można jedynie np. jakością.

CSM produkuje obecnie około 400 ton twarogów miesięcznie. Akurat w tym segmencie jest jednym z większych producentów w kraju. Oprócz tego zakłady produkujące pod marką CSM wypuszczają na rynek maślankę, kefiry, masło, śmietany, sery białe i żółte. Sztandarowym produktem jest ser Gryllos, który kilka dni temu został nagrodzony na Święcie Serów w Olsztynie. Otrzymał tytuł „serowy król”, przyznawany przez konsumentów, którzy najlepiej wiedzą, co warto kupić.

Miną wkrótce 3 lata od uruchomienia własnej produkcji przez ciechanowską firmę, bo wcześniej, w ostatnich latach, zajmowała się ona głównie przerzutem skupionego mleka. Było oczywiste, że wejście na rynek nie będzie łatwe, ale udało się zrealizować zamierzenia.

Czasy są takie, że małym podmiotom trudno utrzymać się na rynku. Ciechanowska Spółdzielnia Mleczarska przejęła dwa zakłady. Ten w Ozorkowie (woj. łódzkie) stał pusty przez cztery lata. Został odnowiony przez nowego właściciela. Ma wszystkie niezbędne certyfikaty, pozwalające nawet do eksportu na cały świat. Już teraz odbywa się on do krajów nadbałtyckich. W zakładzie w Górze (woj. dolnośląskie) CSM zakupiła podobną linię do produkcji. Jest ona w pełni zautomatyzowana, sterowana komputerowo.

Obecnie CSM skupuje mleko już z 45 gmin leżących na terenie 17 powiatów. Odbiera je od najlepszych dostawców. Jakość jest tym, do czego przywiązuje się szczególną uwagę. CSM jest dobrym, terminowym płatnikiem, z czym różnie na rynku bywa.

- Za surowiec zawsze płacimy na czas. Jesteśmy także elastyczni we współpracy z rolnikami. Znamy bolączki rolników i chcemy im pomagać, gdy tego potrzebują. Niektórzy korzystają np. z możliwości rozłożenia na raty płatności za środki do produkcji rolnej, których dystrybucją CSM również się zajmuje – twierdzi nasz rozmówca.

Artykuł sponsorowany

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 08/10/2024 12:42
Reklama

Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do