
Jedna osoba została ranna w wyniku zderzenia samochodu ciężarowego z osobówką. Sprawcą okazał się mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, który oddalił się z miejsca zdarzenia. Szybko ustalono, dlaczego chciał uniknąć spotkania z policjantami.
Do wypadku doszło kilka dni temu w miejscowości Płoniawy-Bramura w sąsiednim powiecie makowskim. - Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem ciężarowym marki Volvo z naczepą, będąc na łuku drogi, nie dostosował prędkości do warunków na drodze w wyniku czego narzuciło naczepą i zjechała ona na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia jadącą z naprzeciwka osobówką - relacjonuje podkom. Monika Winnik z makowskiej komendy policji.
Kierujący ciężarówką 33-latek odszedł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb. Na miejscu pozostawił ciężarówkę i znajdującego się w niej 71-letniego pasażera, mieszkańca powiatu ciechanowskiego.
- Policjanci szybko jednak znaleźli 33-letniego kierowcę, który szedł drogą w kierunku Krasińca. Okazało się, że mieszkaniec powiatu ciechanowskiego był w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu. Podczas dalszych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiadł uprawnień do kierowania ciężarówką. Został zatrzymany w policyjnym areszcie - dodaje rzeczniczka policji w Makowie Mazowieckim.
W wyniku zderzenia obrażeń ciała doznał 30-letni kierowca osobowego volkswagena, który został przetransportowany do szpitala. Trwają dalsze czynności policji w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No proszę, 33 lata, 2 promile alkoholu i ucieczka z miejsca zdarzenia. Gdzie jest hejt ze strony facetów? Popieracie takie zachowania bo jak 71 letni człowiek doprowadził do kolizji to zabrać prawko a ja proponuję wprowadzić większy nadzór nad kierowcami do 40 rż, może to tych hejterow czegoś nauczy.
Za jazdę po alkoholu powinno być dożywotnie odbieranie uprawnień.
debilo men :-)