
18-latek siedział za kierownicą BMW, które wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.
Do wypadku doszło w ubiegły poniedziałek rano (1 stycznia) w miejscowości Sielec w powiecie płońskim. Policja wstępnie ustaliła, że 18-letni kierowca BMW na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym wjechał do rowu i uderzył w drzewo.
Nastoletni kierowca oraz 43-letni pasażer trafili do szpitala. Trwają dalsze czynności policji w tej sprawie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Znowu winne drzewo...
Dzień wcześniej odebrał prawo jazdy.zdał je po kursie na którym nauczyli go tylko jak zdać egzamin w Wordzie. Nikt nie wspomniał mu też czym różni się jazda tylnonapedowcem.efekty widzimy bardzo szybko.
To się wyklepie! Jeszcze będzie maszyna.
No tego to już się nie da wykopać. Dobrze że tylko tak się to zakonczczylo.
jedno zardzewiałe e36 bez amortyzatorów mniej
Silnik jeszcze pojezdzi napewno
Ludzie, nie kupujcie dzieciom tych szrotow, tylnonapędowych jeżeli nie chcecie płakać za chwilę na grobie dziecka, to nie samochody dla młodych kierowców, tu było szczęście ale przeważnie tak nie jest .....porażka jakas
BMW e46 to auto kupowane przez debili...
haha bo każdego wieśniaka stać na e46 dodatkowo chęć dowartościowania sie z powodu małego penisa stwarzają sytuacje takie jak ta i stwarzać będą za parę dni znowu przeczytamy: kierowca BMW wjechał w drzewo, w słup w rów lub stracił panowanie .. ogarnijcie sie ludzie ...
szybko zakończył karierę :D bo nawet nie zdążył zrobić wiejskiego tuningu :D
Bardzo Mały Wacek
z tylnym napędem to trzeba było mu malucha kupić.... 19 lat, rwd i zakręt... mogło być inaczej?
Idioci , jesteście zwykłymi idiotami którzy nie mają pojęcia o czym w ogóle piszą. Jestem na 80 % pewien ze nawet nikt z was nindy BMW nie jeździł. Ludzie kupują te samochody bo są po prostu dobre , starsze modele Bawarek dają o wiele więcej radości z jazdy i komfortu niż wasze kilkuletnie wypierdziawki , wasze peugeoty hyundaje i inne gówna. A zresztą o czym pewnie wiekszośc was jeździ tym nowym chujowym autobusem z zkm hahaha . Debile jesteście i tyle i jak ktoś nie ma pojęcia to niech się nie wypowiada a nie wszędzie pcha swoje gowniane wypowiedzi które nic nie wnoszą, moja tez nic nie wnosi haha ale napisałem haha
BMW to bardzo dobre samochody - nawet te starsze; są o wiele bardziej komfortowe i dynamiczne, niż niejeden salonowy z ubogim silnikiem i wyposażeniem... w zasadzie - wśród tych salonowych na kieszeń przeciętniaka trudno znaleźć coś, co mogłoby dorównać BMW z średnim wyposażeniem... Problem jest w tym, że nie wszyscy umieją tym jeździć... Tam jednak jest kawałek mocy pod nogą... poza tym - nie wszystkie BMW mają tylny napęd (są też x-drive) a w E46 zakładany jest seryjnie system kontroli trakcji, więc tylny napęd to nie problem. Swoją drogą - czytając ten portal mam wrażenie, że w Ciechanowie nie dzieje się nic oprócz jakichś zdarzeń drogowych... Albo jeszcze oprócz tego - że Policja zabrała komuś znowu prawko w Gumowie, albo Kraszewie...
samochody moze i dobre ale pod warunkiem ze sa utrzymane w dobrym stanie technicznym, a z tym problem wszechobecny w Polsce , i jezdza nimi odpowiedzialni ludzie, bardzo dobrze ze prawo dla mlodych kierowcow wkrotce wchodzi w zycie, bo to co sie dzieje to jakis dramat, tyle mlodych ludzi ginie, a przy tym ile niewinnych ludzi, wszystko jest dla ludzi ale odpowiedzialnych, zgadzam sie z przedmowcami ze nakupija dzieciom szrotow z tylnym napedem i o tragedie nie trudno....jezdze 20 lat juz za kolkiem , wiec wiem co mowie , autami z tylnym napedem rowniez dlugo jezdzilem, i powiem tyle jesli ktos nie wlaczy myslenia to zadne kontrole trakcji czy stabilizacji toru jazdy nie pomoga.......
BMW to dobre samochody tak jak i Inne marki bo gdyby było inaczej to te inne marki by sie nie sprzedawały. Natomiast jesli ktoś mówi BMW jest super mega itp a inne to "wypierdziawki" to pozostaje zostawić to bez komentarza, gdyż burak pozostanie zawsze tylko burakiem w BMW
haha a ta jego radość z jazdy zakończy sie na drzewie albo w rowie hahahaha
Wina jest oczywista... Drzewo powinno sie odsunąć z drogi ... każdy wie ze Kierowcy BMW nie obowiazuja przepisy drogowe i prawa fizyki Buhahahahaha :D
Ludzie... Zacznijcie pisać o czym innym... W Ciechanowie naprawdę nie ma o czym pisać tylko o wypadkach drogowych i "sukcesach" drogówki w Kraszewie i Gumowie?... Może zmieńcie nazwę na "Drogi i bezdroża Ciechanowa i okolic"... Jak na razie - wasz portal żyje tylko wypadkami samochodowymi i zmianami ulic i rond...
Wiadomo że czyjeś porażki się lepiej "sprzedadzą" niż sukcesy ludzi. Ludzie są tak zawistni że cieszą jak się komuś noga podwinie, nauczmy się cieszyć z sukcesów to i życie nabierze sensu. Bo wypadki/kolizje kontrole, zaginięcia morderstwa nas tylko przytłaczają, może mnie też to dosięgnie. A nie lepiej myśleć że dziś znajomy osiągnął sukces to jutro mogę być Ja.
BMW - Bolid Młodzieży Wiejskiej
Wiecie co ludzie naprawdę przesadzacie. Mam 24 lata jestem kierowcą od 18 roku życia. Ilość marek samochodów jakimi miałam okazję jeździć jest naprawdę duża... Poza tym od tamtego roku mam przyjemność poruszać się autem marki BMW, właśnie e46 w kombi. I powiem Wam moi drodzy szczerze, że zrobiłam tym autem naprawdę sporo kilometrów, nie tylko do pracy i po mieście, ale też i dłuższe trasówki. Szczerze mówiąc wygodniejszym autem niż to, które posiadam obecnie chyba nie jeździłam. Mimo że miałam okazję jeździć nówką Toyotą sedanem z salonu, bo mąż jest przedstawicielem i takie owo auto posiada. W BMW czuje się raz że komfortowo, a dwa że bezpiecznie. Wkurza mnie nagonka na kierowców BMW, bo jednak nie wszyscy kupują sobie kompakty 3 litry benzyna i naparzają bokiem po krętych ulicach i kończą na drzewie. Wina leży po stronie między innymi rodzica, że nie uprzedzi dzieciaka, że BMW ma tył napęd o czym można szybko się przekonać próbując wjechać z wiekszą niż 15km/h prędkością we własną bramę na oblodzonej drodze... A po drugie racja, że dużo zależy od instruktora jazdy, akurat ja miałam świetnego i trafiło mi się jeździć w zimowym okresie. Nie mówię, że jestem wykwintnym kierowcą, ale jeśli mój ojciec, czy teraz mąż, nie boją mi się powierzyć auta to znaczy, że jakieś pojęcie mam o jeździe skoro w trasie mąż nie obawia się zasnąć jak jedziemy gdzieś 400km... I powtarzam mam 24 lata a prawko od 2012 roku. Nie trzeba zawsze psioczyć na kierowcę BMW, bo nie zawsze jest to driftujący "Seba"...