
Jedna osoba podróżowała Volkswagenem Passatem, który dachował na drodze krajowej nr 60 pomiędzy Ciechanowem a Glinojeckiem.
Do zdarzenia doszło w sobotę (21 lipca) tuż przed godz. 8:00 w miejscowości Gumowo. Jak wynika z relacji samego kierowcy Passata, mężczyzna zjechał z drogi na pobocze, ponieważ chciał uniknąć czołowego zderzenia z innych pojazdem. Wówczas stracił panowanie nad autem, które w konsekwencji dachowało.
W momencie przyjazdu ratowników kierujący znajdował się poza pojazdem. Nie posiadał żadnych widocznych obrażeń i odmówił pomocy medycznej. Strażacy postawili pojazd na koła. Ich działania trwały ok. pół godziny.
AKTUALIZACJA:
Znamy też wstępne ustalenia policji w sprawie tego zdarzenia. - Kierujący pojazdem VW Passat 40-letni mieszkaniec powiatu płockiego, jadąc drogą krajową nr 60 w kierunku Ciechanowa, na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego zjechał do rowu za przeciwległym pasem ruchu, gdzie samochód uległ wywróceniu. Za przedmiotowe wykroczenia sprawca został pouczony - poinformowała nas asp.szt. Bożena Kuklak.
(fot. OSP Ościsłowo)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Będzie miał nauczkę że pasy się zapina.
Co z Passatem? To Pastuch w gnoju czy bęzyna + LPG? Jestem zainteresowany kópnem, somsiad złodziej się zdziwi jak taka lymuzyna stanie pod mojo bramo ;-)
Nie było wspomniane o tym że nie miał zapietych pasów.. Równie dobrze mógł sam wyjść z pojazdu..
A gdzie jest napisane ze wypadł z samochodu bo nie zapioł pasów i ze w ogóle wypadł?
Tam jest teren zabudowany i ograniczenie do 5o,więc jak można stracić panowanie przy takiej prędkości ?
Mam odpowiedź na powyższe pytanie: trzeba jechać 2 razy szybciej niż te ograniczenie