6-latka ranna w wypadku pod Ciechanowem. Kierowca odpowie za nieudzielenie pomocy

Trwa śledztwo w sprawie wypadku, do którego doszło w miejscowości Kołaczków na terenie gminy Opinogóra Górna. Ranna została 6-letnia dziewczynka. Uczestniczący w zdarzeniu kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanej.

Choć wszystko działo się przed tygodniem, w tej sprawie nadal jest sporo znaków zapytania. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania policja dopiero teraz mogła przekazać nam wstępne ustalenia. Do wypadku z udziałem samochodu osobowego i pieszej doszło w czwartek 7 marca około godz. 7:30. - Jak ustalili policjanci, kierujący pojazdem dacia potrącił 6-letnią dziewczynkę, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanej. 6-latka z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Policjanci wykonali czynności na miejscu zdarzenia i ustalili dane mężczyzny, który mógł brać udział w zdarzeniu - informuje nasz portal oficer prasowy policji w Ciechanowie.

Dodaje, że po kilku godzinach do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie zgłosił się 50-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, który przyznał, że kierował pojazdem dacia i uczestniczył w zdarzeniu drogowym w Kołaczkowie. - Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 50-latka - był on trzeźwy. Dodatkowo od mężczyzny pobrano krew do badań. 50-latek usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanej w zdarzeniu. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat więzienia - przekazuje nam asp. Magda Zarembska.

W sprawie samego wypadku drogowego nikt do tej pory nie usłyszał zarzutów. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratora. Wyjaśniane są dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Jak ustaliliśmy, m.in. przesłuchiwani są świadkowie, analizowane są też nagrania z kamer monitoringu. Z uwagi na dobro śledztwa, policja i prokuratura nie przekazują obecnie więcej informacji na temat tego zdarzenia. 

Do sprawy będziemy powracać.