
Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 19-latkowi podejrzanemu o kradzież auta. Mężczyzna wcześniej pił z właścicielem pojazdu alkohol, wykorzystał jego nieuwagę i ukradł zapasowe kluczyki. Jazdę zakończył dachując w rowie.
W ostatni poniedziałek rano (14 marca) mieszkaniec gminy Regimin powiadomił ciechanowskich policjantów o kradzieży należącego do niego Opla Vectry, który był zaparkowany w garażu na jego posesji.
- Mężczyzna poprzedniego dnia spożywał alkohol w towarzystwie 19-latka, mieszkańca tej samej gminy. Gdy obudził się następnego dnia, zauważył leżącą kłódkę przy garażu i stwierdził brak auta. Zginęły również zapasowe kluczyki od opla. Skradziony samochód został odnaleziony w pobliskiej wsi. Leżał na dachu w przydrożnym rowie - informuje ciechanowska policja.
W wyniku czynności operacyjnych ustalono, że samochodem kierował 19-latek. W chwili zatrzymania mężczyzna był w stanie po użyciu alkoholu. Podczas przeszukania jego mieszkania, policjanci znaleźli skradzione od pojazdu kluczyki. Dodatkowo mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Wcześniej był już karany za kradzież samochodu.
We wtorek 19-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do pojazdu oraz kierowania samochodem wbrew sądowemu zakazowi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie