
Produkcja filmów korporacyjnych to nie lada wyzwanie. W dobie natłoku informacji i treści wizualnych firmy stają przed koniecznością stworzenia filmu, który nie tylko przyciągnie uwagę, ale także zrealizuje konkretne cele biznesowe. Niestety, mimo najlepszych intencji, wiele produkcji kończy się nudnym i mało angażującym materiałem. Dlaczego tak się dzieje? W tym artykule przyjrzymy się pięciu najczęściej popełnianym błędom przy tworzeniu filmów korporacyjnych i podpowiemy, jak ich uniknąć.
Każda firma ma swoich odbiorców, ale nie każdy odbiorca reaguje na te same bodźce w identyczny sposób. Jeden z największych błędów to brak precyzyjnego określenia grupy docelowej. Często filmy korporacyjne są tworzone tak, aby trafić do „wszystkich”, co w praktyce oznacza, że nie trafiają do nikogo. Bez szczegółowej analizy, czy to film skierowany do klientów, inwestorów, czy pracowników, może okazać się, że przekaz jest nieczytelny lub po prostu nieinteresujący.
Jak uniknąć tego błędu?
Przede wszystkim ważne jest zrozumienie, kim są odbiorcy filmu. Dobrym pomysłem może być stworzenie tzw. persony, czyli profilu idealnego odbiorcy. Czy są to młodzi studenci, doświadczeni przedsiębiorcy, a może potencjalni inwestorzy? Film musi być dostosowany do ich potrzeb i oczekiwań. Jeśli materiał filmowy nie przemówi bezpośrednio do wybranej grupy, trudno oczekiwać, że odniesie sukces.
Nie ma nic gorszego niż film korporacyjny, który nie ma wyraźnego kierunku. Często w procesie produkcji bierze udział wiele osób – każda z własnymi oczekiwaniami i wizjami. Jeden z członków zespołu może chcieć budować wizerunek firmy, podczas gdy ktoś inny stawia na sprzedaż produktów. Jeszcze inna osoba może dążyć do zbudowania relacji z pracownikami. Efekt jest podobny, jak przy poprzednim błędzie – powstaje film, który próbuje zrobić wszystko, ale w rezultacie nie osiąga nic konkretnego.
Jak uniknąć tego błędu?
Na samym początku trzeba jasno określić cel filmu. Czy ma on służyć budowie marki, wzmacnianiu relacji z klientami, czy też motywacji pracowników? Kiedy cel zostanie wyznaczony, łatwiej będzie stworzyć materiał, który będzie spójny i zrozumiały. Warto też skonsultować ten cel z profesjonalnym studiem filmowym, które pomoże określić odpowiednią strategię realizacji.
Kolejnym często popełnianym błędem jest suchy, formalny przekaz, który nie wzbudza żadnych emocji. Filmy korporacyjne nie powinny być jedynie listą osiągnięć firmy, liczb klientów czy zdobytych nagród. Tego typu informacje są ważne, ale bez odpowiedniego kontekstu mogą być postrzegane jako nudne. W końcu, jaki wpływ ma dla przeciętnego widza liczba klientów w dziesiątkach krajów na świecie, jeśli nie wie on, jakie problemy firma pomoże mu rozwiązać?
Jak uniknąć tego błędu?
Zamiast suchych faktów, warto pokazać, jaka jest misja firmy i jakie wartości są dla niej najważniejsze. Klienci i pracownicy będą bardziej zainteresowani, jeśli zobaczą, że firma ma wyraźny cel. Pamiętaj, że film powinien zostawić widza z pewną refleksją lub inspiracją.
Wybór odpowiedniej formy filmu to podstawowy krok, który często jest pomijany. W zależności od celu, grupy docelowej i przekazu, film może przybierać różne formy – od animacji, przez filmy nagrane smartfonem, po profesjonalne produkcje z użyciem drogiego sprzętu. Problem pojawia się, gdy forma jest niedopasowana do treści i przekazu. Przykładem może być film promujący innowacyjną technologię, który wygląda na amatorski, co podważa wiarygodność firmy.
Jak uniknąć tego błędu?
Forma powinna być adekwatna do treści i celu filmu. Jeśli tworzymy film skierowany do pracowników, może warto postawić na mniej formalną produkcję, np. krótkie wywiady z pracownikami nagrane w luźnej atmosferze. Z kolei dla inwestorów lepszym rozwiązaniem może być bardziej profesjonalna produkcja z elegancką estetyką.
Storytelling, czyli opowiadanie historii, to podstawa dobrego filmu korporacyjnego. Mimo to, wiele firm o tym zapomina, tworząc produkcje, które opierają się wyłącznie na suchych faktach i danych. Niestety taka forma rzadko angażuje widza. Dobrze przemyślany storytelling pozwala na stworzenie narracji, która zaintryguje, wzbudzi emocje i zapadnie w pamięć.
Jak uniknąć tego błędu?
Warto zainwestować czas w przemyślenie fabuły filmu. Zamiast skupiać się na faktach, warto opowiedzieć historię firmy – jak powstała, jakie wyzwania napotkała, jakie wartości kierują jej działaniami. Przykłady realnych sytuacji i ludzi sprawią, że film będzie bardziej autentyczny i ludzki, co zwiększy zaangażowanie odbiorców. Nawet prosty film może stać się inspirujący, jeśli będzie oparty na dobrze przemyślanej narracji.
Tworzenie filmów korporacyjnych to sztuka, która wymaga przemyślenia wielu elementów – od dopasowania przekazu do grupy docelowej, po wybór odpowiedniej formy. Jednak kluczem do sukcesu jest zrozumienie, że film to coś więcej niż prezentacja faktów o firmie. Filmy korporacyjne mogą stać się opowieścią, która zainspiruje widzów, pokaże, dlaczego firma istnieje tak długo na rynku i co wyróżnia ją na tle konkurencji. Unikając najczęstszych błędów, można stworzyć film, który nie tylko spełni swój cel, ale także pozostanie w pamięci odbiorców na długo.
Artykuł sponsorowany
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie